Męczy Cię wewnętrzny niepokój, natłok myśli i zamartwianie się? Może czujesz fizyczne zmęczenie wywołane emocjami? Chciałabyś odzyskać spokój, radość i sens życia? Chcesz zmiany, ale nie wiesz, w którą stronę iść? Tym wpisem pragnę Ci pomóc i pokazać metodę, która przyniesie ulgę Twojej rozgrzanej do czerwoności głowie, oraz wniesie światło w ciemność Twoich myśli.
To wszystko są dolegliwości, z którymi mierzą się moje klientki. Po detoksie organizmu czas na detoks umysłu, który jest odpowiedzią na te bolączki.
Ajurweda przywiązuje bardzo dużą rolę do oczyszczania. Oczyszczanie dotyczy trzech poziomów: ciała fizycznego, ciała emocjonalnego oraz ciała mentalnego. To ostatnie związane jest z energią, jaką z siebie emitujemy i jaką wibrujemy.
Wszystkie trzy poziomy dzieją się jednocześnie. Żaden z nich nie jest albo bardziej podstawowy albo bardziej zaawansowany. One są naszą rzeczywistością w jednym momencie.
Każdy z nas funkcjonuje w tych trzech wariantach. Jednak świat zachodni zainteresowany jest najbardziej tym, co w Ajurwedzie dotyczy aspektów fizycznych. Stąd popularność masaży, ziół i kremów ajurwedyjskich.
W ten sposób wiele przekazów, które do nas trafiają, pomijają kwestie detoksu i oczyszczania na poziomie myśli, emocji i ducha. Ajurweda jest medycyną holistyczną, dla której każda z tych składowych jest równie ważna.
W momencie, w którym wchodzisz w Ajurwedę, dajesz sobie szansę na całościowe poznanie zasad zdrowego życia. Nic nie jest pominięte, żaden z aspektów nie jest zapomniany.
Sięgając po wiedzę o ciele fizycznym, możesz przejść na sfery subtelne, zostając w tym samym paradygmacie. Zamiast iść wszerz i rozszerzać koncepcje, zostajesz w ramach jednej i wchodzisz w głąb.
Kopiesz studnię w jednym miejscu, nie rozmieniając się na drobne.
Ajurweda jest piękną, obszerną i bardzo pojemną koncepcją. Gdy ją znajdziesz, to właściwie całą resztę możesz sobie darować.
Dla mnie Ajurweda jest tym paradygmatem, w którym się rozgościłam i mogę w nim zostać na lata. Ciebie też do tego zachęcam, bo w ramach tej nauki uzyskasz bardzo wiele odpowiedzi.
Każdy z nas ma w sobie pakiet:
Czasem możesz mieć wrażenie, że to samo doświadczenie wraca do Ciebie, tylko w trochę innej wersji. Zmieniają się kostiumy, scenografia, ale sedno tego przeżycia wraca i mieli się przez pół twojego życia.
Trafiając na diagnozę ajurwedyjską, zawsze pojawia się pytanie, jaką doszą jesteś? Kombinacja Vaty, Pitty i Kaphy dotyczy zarówno cech fizycznych, jak i umysłowych oraz emocjonalnych.
Pierwszym krokiem na drodze detoksu umysłu, jest świadomość swojej konstytucji psychofizycznej. Jaki jest Twój unikalny zestaw emocji, które najczęściej przeżywasz? Jak działa Twój umysł, do czego ma skłonności i tendencje?
Oczywiście proces ten powinien zachodzić bez poczucia winy, ponieważ Ajurweda opisuje różnorodność bez wartościowania. Za to z zachwytem, który pokazuje Ci, że każda dosza, która w Tobie występuje, jest pewnym potencjałem. Potencjałem, który można wyrazić.
Ten pierwszy krok jest po to, żebyś sobie zdała sprawę, jakim typem umysłu jesteś. Jeśli chcesz się z czegoś oczyszczać to ważne, żebyś wiedziała z czego, oraz jakie swoje cechy możesz w sobie transformować.
Każda z dosz przesuwa się na swoim continuum.
Stan jasności, równowagi, entuzjazmu i radości to sattwiczna wersja dosz, pełna lekkości i zaufania do Wszechświata.
Drugi aspekt to radżas. Jest mniej komfortowy, łączy się z działaniem, byciem w ruchu. Natłok myśli, zadań, emocji. Ciągle coś się dzieje.
Trzecim stanem jest tamas, czyli ciężkość, przygnębienie i przytłoczenie.
Każda z trzech dosz inaczej będzie się manifestowała w sattwie, inaczej w radżasie, a jeszcze inaczej w tamasie.
Jeśli jesteś Pittą w radżasie, to zawsze możesz przesunąć się do Pitty w sattwie, i wtedy jej jakości będą działać na Twoją korzyść i Cię wzmacniać. Ta sama Pitta w stanie tamasu staje się bardzo destrukcyjna dla innych.
Jak widzisz, psychologia ajurwedyjska jest w stanie dokładnie opisać Twoje jasne i ciemne stany. A co najważniejsze, pokazuje Ci, że możesz wyjść nawet z najgorszego tamasu.
Nie jesteś taka sama, raz na zawsze. Ty po prostu teraz jesteś w takim stanie. I z tego stanu możesz przejść do innego, nie zmieniając się w inną osobę. To jest bardzo istotne.
Jeśli jesteś kotem, który urodził się w kulturze, wielbiącej psy, to nagle nabierasz przekonania, że wszystko to, co w Tobie kocie nie jest dobre.
To przeszkadza i utrudnia Ci życie, więc chcesz być taka jak pies. I próbujesz…
Będąc psem, dla nikogo nie jesteś wiarygodna, bo dla psów zawsze będziesz kimś, kto się pod psa podszywa. Będziesz niegodna zaufania i nieautentyczna.
Dla innych kotów też staniesz się dziwna, ponieważ będziesz wyrzutkiem. Z własnego wyboru postawisz się w innej pozycji niż one. Sama też się w tym zagubisz.
Nie będziesz ani tam, gdzie chcesz być, ani tam, gdzie powinnaś być, ani tam, gdzie przynależysz.
I w tej sytuacji nie będziesz z tego zadowolona. Twoje próby podporządkowania się i bycia psem nie przyniosą Ci zakładanego efektu.
Nie musisz stawać się kimś innym, niż jesteś.
Twój detoks umysłu nie musi oznaczać, że nagle wszystkie swoje skłonności wymażesz gumką i staniesz się szczęśliwą osobą, jak Budda, co siedzi pod drzewem.
Budda miał w sobie sporo Kaphy, więc dla niego stan błogości był trochę łatwiejszy do osiągnięcia, niż dla osoby typu Pitta czy Vata.
Nie musisz być idealnym wariantem, który ktoś kiedyś wymyślił. Możesz stać się najlepszym wariantem samej siebie… Ale żeby wiedzieć, jaki jest najlepszy wariant, to musisz siebie poznać.
Ajurweda jest uwalniająca, bo pokazuje Ci idealną wersję Ciebie. Idealny wariant, ale Twój, skrojony na miarę.
Zapatrzenie się w kogoś i próba bycia kimś innym, odwraca Cię od doceniania tego daru, który dostałaś. Każdy z nas dostał dar w postaci unikalnego życia, takiego jakim ono jest ze wszystkimi odcieniami, stanami i emocjami.
Gdy już dowiesz się, jaki jest Twój potencjał, to możesz zacząć nim zarządzać. Sprawić, by był dla Ciebie korzystny.
Zastanów się nad tym, co na Ciebie wpływa.
Pierwszą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest to, co robisz każdego dnia. Jak wygląda Twój dzień, jak pijesz, jak śpisz, czym się otaczasz?
Mój nauczyciel jogi powiedział kiedyś, że wsypujemy do baku kamienie, piasek, po czym wsiadamy do samochodu i chcemy dojechać 500 kilometrów do Gdańska nad morze, na upragniony urlop.
Robimy rzeczy, które kompletnie nie pomagają nam w osiągnięciu wymarzonego efektu.
Bardzo dużo zaburzeń związanych z nadmiarem w naszym umyśle wiąże się z tym, że robimy pewne rzeczy, mając błędne przekonania co do ich działania.
Pomyśl także, czy nie nosisz w sobie przekonań, które tak naprawdę Ciebie nie dotyczą.
To mogą być zdania, które trochę nieświadomie i raniąco wypowiadasz na swój temat. To może być coś, co ktoś inny powiedział, zasiewając w Tobie błędną opinię. To mogą być też frazy z dzieciństwa, czasu wychowania, może coś, co funkcjonowało w Twojej rodzinie od lat.
Takie przekonania stają się częścią Ciebie, nawet nie wiesz kiedy.
Przyjrzyj się zdaniom, które powtarzasz na swój temat. Błędne przekonania można zmienić, one nie są sklejone z Twoim umysłem.
Spróbuj spojrzeć na siebie z zewnątrz. Przyjrzyj się sobie, stojącej na scenie życia, dojrzyj zachowania, zauważ działania, obserwuj. Zrób to z perspektywy widowni, tak jakbyś stała pośród ludzi, którzy Cię obserwują.
Ta metoda, zwalnia zasoby, dzięki którym możesz zacząć działać inaczej. Przestaniesz funkcjonować automatycznie i bardzo dużo rzeczy będziesz mogła zmienić.
Już dzisiaj podejmij pierwsze działania, wejdź na drogę osiągania spokoju umysłu. A przynajmniej zrozumienia, jak on działa.
Poczuj dynamikę continuum, to, że poruszasz się między trzema stanami i każdy z nich jest dobry, bo jest Twój. W ciężkie dni pamiętaj, że tamas i radżas są momentami, a nie czymś, co jest Ci dane na stałe.
Obserwuj siebie i zauważ, że może odbijają się echem w Tobie zdania, które nie są Twoje. Przestań je powtarzać.
Zadbaj o siebie, korzystając z medytacji, mantr i jogi.
Spaceruj, to działa niezwykle oczyszczająco na umysł. Buduj swoją świadomość i ochronę działaniami na co dzień.
Jeśli poczujesz, że potrzebujesz wsparcia w pracy ze swoim umysłem, w walce z błędnymi przekonaniami i niekorzystnymi dla Ciebie nawykami, skorzystaj z psychologii ajurwedyjskiej.
Znajdziesz tam odpowiedzi, zalecenia i pomoc.
Odciążysz umysł i poprawisz zdrowie fizyczne.