Czy wiesz, że pieniądze działają jak szkło powiększające na Twoje cechy? Jeśli jesteś skąpa, to mając pieniądze, będziesz jeszcze bardziej skąpa. Jeśli jesteś szczodra, to mając pieniądze, będziesz jeszcze bardziej szczodra. Pieniądze nie zmieniają Cię w osobę, którą nie jesteś. Z pewnością pokażą Ci Twoje cechy bardziej jaskrawie i dobitnie.
Zastanawiasz się, jak ma się Ajurweda do pieniędzy? To spójrz na to, czym jest prawdziwa Ajurweda.
Ajurweda jest wiedzą o życiu. Zdrowym życiu w obfitości i dostatku. Dla niektórych to oznacza również życie, w którym masz dużo pieniędzy. Oczywiście nie zawsze tak musi być.
Są ludzie, którzy są w zdrowiu, obfitości i dostatku, a nie mają absolutnie nic. A są tacy, którzy do tego zdrowia, obfitości i dostatku mają jeszcze spore pieniądze.
Ajurweda mówi o czterech celach życia. Jednym z nich jest dobrobyt materialny. Zadbanie o siebie w kategorii materii. Cokolwiek to oznacza, bo tutaj standardy mogą być bardzo różne.
Innym celem, o którym mówi Ajurweda, jest dharma, czyli znalezienie swojej pasji, powołania, misji i życie w zgodzie z tą misją.
To, o czym mówią wielcy ludzie tego świata: jeśli żyjesz w zgodzie ze swoją misją i robisz to, co Cię pasjonuje, to do czego Twoja dusza Cię wzywa, to pieniądze przychodzą, jako zapłata za to, że słuchasz swojego powołania.
Pieniądze przychodzą jako kontynuacja tego. Ajurweda na pewno nie jest filozofią życia bez pieniądza.
Podczas ajurwedyjskiej diagnozy na poziomie umysłu jednym z pytań, które pozwala zobaczyć, która dosza dominuje, jest pytanie dotyczące pieniędzy.
U Vaty pieniądze są lekkie jak wszystko w jej życiu. Przypływają i odpływają. Jest ciągły przepływ, ale nic się nie zatrzymuje. Vata potrafi dużo zarobić i potrafi dużo wydać.
Dla Vaty pieniądze nie są bardzo istotną wartością, ponieważ ma przekonania, że najważniejsi są ludzie. Najważniejsze jest to, żeby mogła im służyć i pracować dla nich. Istotna jest wspólnota, a nie pieniądze.
Vata ma bardzo lekką rękę do pieniędzy i jednocześnie przez tę lekkość i nieprzywiązywanie wagi do pieniądza, doprowadza się do sytuacji, że brakuje jej pieniędzy, a to nasila jej lęk.
Vata w swojej osi konstrukcyjnej ma skłonność do lęku. Jeśli jest w sytuacji, w której puściła coś, o czym myśli, że nie jest takie ważne, to ten lęk dotyczący egzystencji. Pojawia się lęk: to za co zapłacę? Jak pojadę? Czy mnie będzie stać?
Vata przestaje oddychać, staje się zimna, zablokowana i przerażona.
Aż do następnego razu, kiedy znowu w jakiś sposób pieniądze zjawiają się w jej życiu i znowu pójdą dalej w świat… Rozpłyną się i ich nie będzie.
Pitta ma umiejętności zarabiania i zarządzania pieniędzmi. Ceni sobie pieniądze.
Może czasem robić wrażenie wyrachowanej i zbyt przedsiębiorcze. Potrafi kręcić biznesem i działaniami w taki sposób, żeby to przynosiło jej dochody.
Potrafi też dosyć sprawnie wydawać pieniądze, ale nie robi tego tak lekko, jak Vata.
Pitta wydaje w innym stylu, kupując produkty luksusowe. Dwa tygodnie w luksusowym ośrodku pod palmami za 15 tysięcy złotych, to wydatek w stylu Pitty.
Nie chcesz mówić o takich kwotach? Dobrze. To Pitta pójdzie sobie na kawkę za 14 złotych, latte z pianką do nieba, syropem klonowym i posypką z orzechów makadamia. Czy można wypić kawę na mieście, jeśli ktoś pije kawę taniej? Można… ale Pitta lubi właśnie taką, która jest dosyć droga.
Można to rozciągnąć na wszystkie inne rzeczy, dotyczące przedmiotów w domu. Pitta potrafi przepuścić duże pieniądze na rzeczy luksusowe, które pozwalają jej trochę bardziej błyszczeć, co ona bardzo lubi.
Kapha to dosza, która uwielbia zarabiać pieniądze, ale nie robi tego w jakiś spektakularny sposób, taki jak Pitta. Robi to takimi prostymi oszczędnościami, ze zdrowego rozsądku.
Porównuje, gdzie straci, gdzie zyska i powoli, metodycznie buduje swoje oszczędności. Jak już ma te oszczędności, to bardzo niechętnie je wydaje, ponieważ bywa zbyt przywiązana do materii.
Jeśli Kapha jest w sattwie, w tym stanie przypływu, radości, równowagi to jest szczodra. Dzieli się z innymi ludźmi tym, co zgromadziła.
Nie tylko z mężem, dziećmi, rodziną, ale dzieli się dostatkiem także z obcymi. Czy to pracując na rzecz innych ludzi, czy to oddając im jakąś część swoich dochodów, czy jeszcze w jakiś inny sposób wspierając.
Jeśli Kapha ma trochę więcej radżasu, to jest nieco bardziej przywiązana do materii. Ma pieniądze i nie chce ich wypuścić. Boi się je wydać na cokolwiek, także na siebie.
To sprawia, że jest jak taki smok, który leży na skarbach, wcale z tych skarbów nie skorzysta, ale innemu też nie da skorzystać.
Z którą doszą widzisz najwięcej wspólnego? Czy widzisz w sobie więcej elementów Vaty, Pitty czy Kaphy?
Jakkolwiek nie odpowiesz, nie martw się, bo ten stosunek do pieniędzy nie jest nam dany raz na zawsze.
Jeśli widzisz w sobie dużo elementów Vaty, to możesz rozważyć sposoby balansowania Vaty w ciele i w umyśle. One sprawią, że będzie tej Vaty mniej, uspokoi się i wtedy zaczniesz spokojnie poznawać sposoby na dawanie jej bardziej konstruktywnego charakteru.
To samo z Pittą i Kaphą.
Możesz nauczyć się takich zachowań, przekonań i wyborów, które będą budować dobrobyt finansowy i życie z pieniędzmi.
Przyjrzyj się czynnikom, które podnoszą te dosze i zaleceniom, które płyną z tych czynników. Obserwuj na przykład, w jaki sposób Pitta może stać się bardziej zrównoważona, dobrze zarabiać, ale też nauczy się odpowiednio zarządzać pieniędzmi i nie wydawać ich na rzeczy, które są zbyteczne, nadmiarowe.
Jeśli chcesz się czegoś nauczyć o pieniądzach, to rozejrzyj się za ludźmi w Twoim otoczeniu, którzy mają te pieniądze.
Jesteśmy średnią pięciu osób, z którymi przystajemy. Jeśli weźmiesz pięć osób z Twojego najbliższego otoczenia, to Ty jesteś średnią tych pięciu osób.
Jakie ma to znaczenie?
Jeśli obracasz się w gronie osób, które ciągle narzekają, ciągle mają za mało, ciągle nie mogą związać końca z końcem to Twoja świadomość, zdolności finansowe i gotowość do zarabiania będzie też odpowiednio mniejsza, adekwatna do stada, w którym jesteś.
Moja babcia mówiła: „jeśli wpadniesz między wrony, musisz krakać tak jak one”.
Jeśli chcesz zarabiać i mieć więcej, chcesz żyć trochę bardziej dostatnio w sensie finansowym, to dobrze, żeby podobni do Ciebie ludzie znajdowali się wokół.
Wtedy będziesz czuć się komfortowo, rozmawiając z nimi o różnych rzeczach. Będziecie wibrować na podobnych częstotliwościach. To będzie w porządku, żeby zachować się tak, pójść tam, zjeść to, wypić tamto, wyjechać tam i porozmawiać o tym i o tamtym.
W takiej atmosferze i takim gronie ludzi Twoje wibracje mogą się podnosić, bo możecie razem zechcieć rozwijać się w jakiejś dziedzinie.
Taki aspekt fachowo nazywa się mastermind. To taka formuła, w której ludzie spotykają się, żeby uczyć się od siebie. Mastermindem mogą być Twoje spotkania z przyjaciółką. Jeśli Twoja przyjaciółka ma rozwiniętą świadomość finansową, możesz przy niej rozwijać swój umysł tak, by służył Ci jeszcze bardziej.