Dziękuję za możliwość wysłuchania tylu inspirujących ludzi. Własnym przykładem, spokojem w sobie, otwartością i radością są najlepszą wizytówką Ajurwedy.  Z każdego wysłuchanego wykładu notowałam 1 lub 2 wskazówki i wprowadzałam w życie. Udało mi się już bardzo dużo dla siebie zrobić. Mam nadzieję, że swoim przykładem będę mogła inspirować ludzi do zmiany.

W Summicie najlepsze wrażenie zrobiła na mnie różnorodność i dobór prelegentów. Ajurweda stała się dla mnie nie tylko jeszcze bardziej zrozumiała i dostępna. Uzyskała szeroki wymiar możliwości, jakich wcześniej nie widziałam.

To absolutnie uczta dla ciała, umysłu i ducha! Wspaniale grono ekspertów, praktyków Ajurwedy i jogi. Niesamowita energia, ciepło, w punkt zadawane pytania i lekkość. Mnóstwo wspaniałej wiedzy, która wydaje się niewyczerpalna, a zarazem tajemnicza, wręcz boska i nie do ogarnięcia umysłem.

To była naprawdę ogromna dawka pozytywnej i inspirującej wiedzy, refleksji, doświadczeń, podniosło mi to energię i humor. Jestem pod wrażeniem doboru tak różnorodnych gości i treści i Twoich pytań, które doprecyzowywały lub poszerzały dany temat.

Poczułam ogromną zmianę. Odzyskałam przestrzeń na to, by zająć się tym, czym chciałam. Mam komfort i poczucie nowej jakości w życiu.

Czemu zapisałam się na II część Szkoły? To wychodziło z głębi serca, z głębi mnie. Takie przekonanie, że tą drugą część pogłębię z Tobą. Byłaś nauczycielem, który mnie prowadził. I prowadzi cały czas.

Konsultacje, które mogłyśmy zrobić w ramach Szkoły, były dla mnie bezcennym doświadczeniem. Przyniosły mi wielkie otwarcie na ludzi, odwagę i swobodę w moich działaniach.

Na końcu Szkoły, po tych kilku miesiącach, człowiek stawał z szeroko rozstawionymi nogami i z oparciem w 5000 lat tradycji i wiedzy; z takim przekonaniem, że jest w stanie dać temu przez siebie płynąć i potem puścić do dalej.

Jeśli ktoś dąży do poznania siebie i swojego ciała, to właśnie jest w odpowiednim miejscu. Mogę powiedzieć, że Szkoła Ajurwedy, możliwość uczenia się, przebywania w gronie ludzi, którzy się tym zajmują, jest najlepszą rzeczą, jaka mnie w życiu spotkała.

W kursie dostajemy koła ratunkowe i narzędzia, dzięki którym możemy wychodzić z trudnych życiowych momentów. Chciałabym bardzo, żeby Ajurweda stała się częścią mojej pracy zawodowej, ale nawet jeśli tak się nie stanie, to wiem, że dzięki Szkole Ajurwedy moje życie jest po prostu lepsze.

Oprócz Ajurwedy, Maria i jej Szkoła nauczyły mnie zaufania do samej siebie. Dały wiarę w siebie, której tak często nam wszystkim brakuje.

Szkoła Ajurwedy wymaga. Wymaga czasu, wymaga zaangażowania, ale naprawdę dużo oddaje. Jeżeli ktoś jest pewien, że chce tam być, poświęci Szkole czas, weźmie z niej to, co może, to to zaprocentuje. Sama jestem teraz w miejscu, w którym nigdy nie spodziewałam się być.

Maria jest kobietą z wizją i możesz liczyć na przeskok z miejsca, w którym jesteś teraz, do nowych aspektów życia biznesowego i prywatnego. Właśnie decydujesz się na podróż rozwoju osobistego, więc życzę powodzenia, bo wiem, że jesteś w najlepszych rękach.

Maria jest wyjątkową kobietą biznesu, ponieważ naprawdę działa z serca i łączy intuicję, radość i flow jako składniki jej sukcesu. Jest świetnym przykładem na to, że można prowadzić biznes z sukcesem z wyższego poziomu duchowości i świadomości, bez stresu, niepokoju i wypalenia. Ona jest inspiracją!

Z Marią nauczysz się działać z nowej perspektywy wewnętrznego połączenia i harmonii, jednocześnie poszerzając swoją świadomość. Głęboka znajomość Ajurwedy przez Marię pokaże Ci, jak żyć w równowadze i dbać o siebie. Przejdziesz przez głęboką transformację, która pomoże ci z łatwością żyć Twoją Dharmą od wewnątrz, dając ci wolność i spokój.

Od wielu lat mój przyjaciel z Indii odpowiada mi o Ajurwedzie. Bardzo mnie to raduje i podnosi na duchu, że znalazłem polskie źródło tej wiedzy. Sporo rzeczy ułożyłem w głowie dzięki wykładom. Sporo poznałem. Czuje błogi spokój. Jestem wdzięczny, za taką przejrzystą organizację! Myślę, że mam w sobie pokłady, by dalej iść z Wami. Dziękuje za to szturchnięcie mnie i przebudzenie. Warto budzić mężczyzn. Było wręcz bosko. Dziękuję.

Absolutnie bezcenne jest dla mnie, jako konsultantki ajurwedyjskiej, spotkanie z prawdziwymi praktykami Ajurwedy, którzy z pasją wcielają jej zasady zarówno we własnym życiu, jak i w pracy z klientami. Czuję się wzmocniona i bardziej otwarta, by mówić pełnym głosem o tym, jak Ajurweda rozgościła się w moim życiu. Czuję się też zmotywowana, by dzielić się Ajurwedą i sobą z innymi, służąc im najlepiej jak potrafię.

Summit pokazał mi, że Ajurweda jest bogata i wszechobecna. Czego byśmy nie dotknęli, czy to dieta paleo, czy feng shui, wszystko ma źródło w Ajurwedzie.  Napawa mnie optymizmem, że w czasach chaosu informacyjnego i wielu trendów, jest ona: jedna, stara, dobra, sprawdzona i wciąż aktualna Ajurweda. W niej odnajduję bezpieczne schronienie.

Tyle osób, każda inna, wspólna droga. Piękni ludzie, autentyczni i promienni. Po spotkaniach na Summicie widzę, jak jakości związane z Ajurwedą wpływają na moje życie i postrzeganie rzeczywistości, jak przenoszą się na bliskich mi ludzi. To jakaś magia. Nic w moim życiu nie miało takiej siły rażenia. Wszystko zaczyna do siebie pasować, układa się w nowy, doskonały kształt.

Czuję się wspaniale! Jakbym odkryła coś absolutnie wyjątkowego, a jednocześnie tak prostego. Bardzo dziękuję Ci Mario za udostępnienie swojej wiedzy, za niezwykle inspirujące rozmowy z gośćmi, za nową energię, którą te rozmowy wniosły do mojego życia. Świetni rozmówcy, niezwykle ciekawe tematy. Wszystko było bardzo profesjonalnie zorganizowane. Z ogromną motywacją wstawałam przed szóstą, by posłuchać nagrań.

Jestem pod wrażeniem, że w jednym miejscu, podczas kilku dni mogłam poznać osoby, które są autorytetami w świecie Ajurwedy, wysłuchać ich i zaczerpnąć inspiracji. Ajurweda Summit został przygotowany z sercem. To serce było obecne w czasie każdej rozmowy.

Każda medytacja ma temat, który pozwala mi lepiej zrozumieć moje ciało, moje potrzeby, wprowadza harmonię do mojego życia.

W medytacjach najlepsze wrażenie zrobił na mnie język, jakim Maria mówi do słuchacza. Miękki, zmysłowy, trafiający prosto do serca i podświadomości. To nie jest kolejny kurs i bodziec intelektualny dla umysłu, tylko przyjemność na poziomie spokojnej duszy i rozluźnionego ciała.

Formuła medytacji jest idealna – z wprowadzeniem na początek, zdaniem mocy i mantrą. Świetna długość – nie za mało i nie za dużo na raz.

Wspaniałe treści, idealny głos i harmonizująca muzyka.

Bardzo cieszę się, że mogę posłuchać po polsku medytacji w podobnej formule jak u Deepaka Chopry. Podoba mi się wstęp, który jest krótką lekcją wprowadzającą w temat dnia. Mantry są proste do powtórzenia. Piękna muzyka w tle tworzy nastrój relaksu.

Poszukując dróg zdrowienia potrzebujemy właściwych przewodników. Kogoś, kto posiada wiedzę, doświadczenie, mądrość, intuicję, ale też patrzy i widzi sercem. Jakby był prowadzony przez niewidzialną dłoń Miłości. Tak doświadczam Marię Nowak-Szabat. Ona jest połączeniem dokładnie tych jakości. Jest uosobieniem Ajurwedy. Przy Marii jesteśmy w dobrych rękach. Tu znajdujemy nareszcie ścieżki głębszego uzdrowienia płynącego ze zgody i uporządkowania ciała, umysłu, duszy.

Ajurweda stała się dla mnie drogowskazem, dzięki któremu rzadziej stoję na rozdrożach. Ostoją, do której zawsze powracam, bo wiem, że jest w niej wszystko. Czuję się bezpieczniej, bo mam większe zrozumienie, mam wiedzę o życiu. Jestem bardzo zadowolona z wiedzy i efektów, które odczuwam na sobie i widzę poprawę w życiu. Najbardziej doceniam, oprócz ogromu wiedzy, także sposób jej przekazywania - precyzyjny, zrozumiały, praktyczny, taki, który od razu można wcielić w życie. Dajesz jasne instrukcje, jak przejść dobrze kurs i wyciągnąć z niego jak najwięcej dla siebie.

Kurs potraktowałam jako bezpieczną inwestycję (sprawdzoną od pięciu tysięcy lat), która się zwraca szczególnie w tym najważniejszym wymiarze dobrostanu psychicznego, duchowego. Jestem wdzięczna za czas spędzony w kursie, ten czas, który dał mi inną jakość życia, pozwolił zatrzymać się, przemyśleć wiele spraw, dostrzec wiele rzeczy, odpuścić. Dał nadzieję, że jeżeli nie możemy sobie z czymś poradzić - to przecież jest Ajurweda.

Ciężko mi wyrazić wdzięczność jaką mam w sercu za to, że jesteście. Za to że pozwoliłam sobie na to aby w końcu skorzystać z tego, do czego ciągnęło mnie moje Serce latami. To jest moja droga i łzy wzruszenia pojawiają się na mojej twarzy, gdy o tym myślę. To prawdziwy zaszczyt być częścią tego, co tworzycie.

Dużo pracy wykonałam podczas tego kursu. Zajrzałam w zakamarki duszy i umysłu, w które nigdy nie chciałam zaglądać. Bardzo się cieszę,że robię to pod Twoimi skrzydłami, bo pokazujesz mi Marysiu, że ideały nie istnieją, że życie to ciągły proces, że nie da się nauczyć na zapas i że sięgamy po więcej tylko wtedy kiedy jesteśmy na to gotowi i kiedy mamy na to przestrzeń. To bardzo cenne dla moich starych oprogramowań. Z szacunkiem i pokorą do tego co było wchodzę w nowe etapy życia i nie boję się. Jestem odpowiedzialna, ale jednocześnie odważna.

Kurs miał dla mnie ogromną wartość z trzech głównych powodów: 1. Dostałam konkretne wskazówki i narzędzia do pracy z klientami. 2. To była nauka przez praktykę. Za każdym blokiem merytorycznym szły od razu ćwiczenia, sprawdzanie tej wiedzy w działaniu. 3. Mogłyśmy poznać kulisy pracy Marysi, dowiedzieć się, jak ona konsultuje klientów, jak za nim podąża i jakie zalecenia im daje.

Szkoła Ajurwedy to chyba jedyne miejsce w Polsce, w którym o Ajurwedzie mówi się tak przystępnym językiem. Rzadkością jest nie tylko to, że jest to język polski, ale też, że wiedza jest przekazywana takimi słowami, w takiej wersji, że wchodzi do głowy jak masło.

Pomyślałam, że skoro Wszechświat sprowadził mnie na tę ścieżkę, nie mam prawa z niej zrezygnować. I czuję, że to się naprawdę opłaciło. Ajurweda okazała się brakującym elementem, dzięki któremu poczułam się lepiej.

Ogromną zaletą Szkoły jest jej organizacja, schemat przekazywania wiedzy o Ajurwedzie. Materiały są z jednej strony dogłębne, a z drugiej – bardzo treściwe, uczysz się konkretu, tego, co powinnaś. Wszystko jest logicznie poukładane. Marysia prowadziła nas delikatnie, krok po kroku, ale dawała też pole do samodzielnej pracy.

Dzięki Szkole Ajurwedy bardzo wzrosła moja świadomość siebie. Lepiej też rozumiem drugiego człowieka – jego potrzeby, to, z czym do mnie przychodzi. Nauczyłam się postrzegać go jako unikalną jednostkę, bez ocen i odgórnych założeń.

Gdy poznałam Marysię pracowałam jeszcze jako psychodietetyk. Pomyślałam: niczym mnie już nie zaskoczy! Zaskoczyła. Ciepłem. Łączeniem niepozornie rozrzuconych kropek. Wyrozumiałością. Oszałamiającą wiedzą podaną tak prosto, że od razu potrafiłam przełożyć ją na rzeczywistość. Po kilku latach znajomości wciąż zaskakuje. Konsekwencją w realizowaniu swojej misji. Zapałem jaki wkłada w swój rozwój. I szczerością. Mogę czasami mieć inne zdanie, mogę widzieć rzeczy inaczej niż ona. Ale jednego jestem pewna. Ta kobieta właśnie zmienia świat

Maria robi świetną robotę popularyzując Ajurwedę w Polsce. Hojnie dzieli się wiedzą podczas licznych kursów i webinarów. Maria ma dar mówienia o Ajurwedzie prosto i zrozumiale. Dzięki temu z tej pięknej, holistycznej, starożytnej wiedzy o zdrowiu skorzystało już wiele osób. "Zdrowie psychiczne z Ajurwedą", to pierwsza książka napisana przez polską autorkę poruszająca zagadnienia psychologii z perspektywy Ajurwedy. Wróżę jej wielki sukces

Warsztaty gotowania to magia – jesz do pełna a czujesz się lekko. Potrawy z naszych polskich, rodzimych produktów, proste przepisy, szybkie w przygotowaniu, świetna atmosfera, kameralne warunki, łatwostrawna wiedza. Tajny składnik to przyprawy, które wydobywają, podkręcają smak warzyw, owoców, kasz – można nimi naprawdę czarować. Niezapomniane wrażenia, nie tylko dla podniebienia! Warto poznać Marysię i Michała – zainspirować się tym, jak żyją, zgodnie z tym, czego uczą. Dziękuję i polecam z serca!

Poznałam taką oto parę, niby zwyczajni, a jednak w ogóle to słowo do nich nie pasuje, bo chociażby dlatego, że poznałam ich w ośrodku jogi, gdzie prowadzili wykład o ajurwedzie. Nie mogło mnie na nim zabraknąć, bo w końcu ktoś w języku polskim może mi odpowiedzieć na milion pytań, które od tylu lat rodziły się w głowie. Rozmów nie było końca. Nie tylko podczas prowadzonych wykładów, ale też warsztatów gotowania czy spotkań. Urzekli mnie całkowicie. Do dziś jestem pod wrażeniem ich wiedzy, mądrości którą w sobie mają i sposób w jaki interesują się drugim człowiekiem. Jestem im naprawdę wdzięczna z pomoc. To prawdziwe szczęście mieć takich ludzi koło siebie.

Marysię poznałem dzięki jodze. Michała znałem pośrednio przez punkrocka:) Zakochałem się w nich równocześnie gdy dali mi spróbować jedzenia, które przyrządzają. Miałem przyjemność uczestniczyć w kilku spotkaniach z Ajurwedą organizowanych przez nich i do tej pory opowiadam o tym znajomym jak temat schodzi na jedzenie:) Marysia i Michał przebyli długą drogę do tego czym zajmują się obecnie. Sprawdzili w życiu różne opcje i odnaleźli to co jest ich prawdziwą pasją. Są wytrwali i jak na joginów diabelsko zdolni, a przy tym wyluzowani. Dlatego są tacy dobrzy w tym co robią. Warto się od nich uczyć. Polecam.

Marysia i Michał… Dwie niezwykłe osoby – Dwa Słońca poznane nie tak dawno temu, które świecą pełną Mocą, a nawet pełną Parą jak Ajurweda w ich wykonaniu:-) Znakomici terapeuci ajurwedyjscy, którzy pokazują jak troszczyć się o zdrowie fizyczne i równowagę emocjonalno-duchową aby żyć pięknie, mądrze, w harmonii ze sobą i otaczającym światem. Samo przebywanie z nimi, inspirująca rozmowa, gest czy uśmiech… wszystko razem staje się już dobroczynnym doświadczeniem, które porusza głęboko i naturalnie świadomość.Warto spotkać się z nimi na indywidualnej sesji żywieniowej i psychologicznej, wziąć udział w warsztatach kulinarnych lub zanurzyć się z pełnym zaufaniem w świat masaży i terapii ajurwedyjskich, które są prawdziwym balsamem dla ciała i duszy. Marysia i Michał pokazują czym jest holistyczna filozofia życia, jak doświadczać pełni zdrowia, promiennego nastroju i sił witalnych na co dzień! Jestem wdzięczna, że ich poznałam… i naturalnie, z radością polecam kontakt z nimi:-) Tak Trzymać Kochani!