W tym odcinku mówię o detoksie umysłu – jego codziennym, sezonowym i cyklicznym oczyszczaniu. Przez wiele lat uczenia o takich subtelnościach, uznałam, że książka „Cztery umowy” Don Miguela Ruiza jest iście ajurwedyjskim podręcznikiem bardzo trafnych i prosto podanych prawd na temat dbania o swój umysł na co dzień. Po to, żeby wolny od zakłóceń mógł się rozwijać i sięgać do poznawania prawdziwej natury rzeczywistości, w której istnieje.
Właśnie tak brzmi podtytuł książki „Cztery umowy” Don Miguela Ruiza.
Wiele zniewolenia bierze się z tego, że utożsamiamy się ze swoim umysłem. Stare tradycje uczą, że umysł jest częścią Ciebie.
Źródłem wyzwolenia jest dystans do umysłu i nauczenie się tego, jak posługiwać się tym narzędziem, tak aby Cię ono wspierało. Umysł ma potencjał, który nie zawsze jest świetlisty. Bywa pomocny, ale i utrudniający życie.
Nieprzywiązywanie się do myśli i nieidentyfikowanie się z myślami jest sercem jogi. Moment uniezależnienia się od umysłu jest momentem wolności.
Pierwsza umowa brzmi: „szanuj swoje słowo”. Jest prosta, ale ma ogromną moc. Dobre słowo to czysta magia, złe słowo to czarna magia. Słowa działają jak szkło powiększające.
Nadużywanie słów, ocenianie (nawet to niewerbalne) ma dużą moc. Słowo może służyć, jak pisze Don Miguel do „rozpryskiwania wewnętrznej trucizny”, a nienawidzenie jest jak obosieczny miecz.
Wszystkie plotki zasłaniają nam prawdziwą osobę, tworzą chmurę, która sprawia, że nie widzimy tej osoby taką, jaką jest naprawdę. Wtedy kontakt staje się utrudniony.
Biała magia zaczyna się od siebie. Kiedy szanujesz siebie, jesteś spokojny i szczęśliwy. Dobrym słowem skierowanym wobec siebie tworzysz dobrą rzeczywistość. Biorąc odpowiedzialność za słowa i myśli, bierzesz odpowiedzialność za to, w jakim świecie żyjesz. Czy słowa, które wypowiadasz, wzmacniają Ciebie, innych i sytuacje, czy je osłabiają?
Praktyka szanowania słowa jest bardzo ważna dla tych, którzy pracują z innymi ludźmi, a także z dziećmi. W służbie miłości i zdrowia…
Przyda się każda jednostka światła. Każde światło, które jesteś w stanie w sobie rozniecić, także poprzez świadome wycofywanie się z negatywnych nawyków mówienia o kimś lub o czymś źle, stosowania słów, które są nieadekwatne do sytuacji…
Maria Nowak-Szabat
Podobało Ci się? Zasubskrybuj, podziel się opinią, podaj dalej
Jeśli podobało Ci się to, co usłyszałaś, rozpuść wici w sieci swoich znajomych, subskrybuj i zostaw swoją rekomendację na Apple Podcasts, dzięki czemu inne osoby łatwiej dotrą do mnie i do Ajurwedy.
Podcast jest dostępny również na Spotify oraz w Google Podcasts.
Dziękuję Ci bardzo serdecznie i do usłyszenia w kolejnym odcinku podcastu.
1 Comment
Dziękuję z całego serca za kolejną porcję porad jak iść drogą światła. Praktyka szanowania słowa jako czysta biała magia jest dla mnie odkryciem czegoś co było tuż obok a jednak zakryte niewidzialną zasłoną.
„Źródlem wyzwolenia jest dystans do umysłu” : biorę tą myśl jak bursztyn znaleziony na plaży.