Jest to pierwszy wpis z cyklu „Artykuł absolwentki Szkoły Ajurwedy”. Adriana Tabaka pisze w nim o swojej pasji z perspektywy Ajurwedy. To bardzo ciekawe spojrzenie, które przedstawia ten egzotyczny taniec i jego wpływ na ciało, emocje i ducha. Przeczytaj o tym, co każda z dosz odnajdzie dla siebie w tańcu brzucha.
Moja przygoda z tańcem brzucha rozpoczęła się w 2006 roku, kiedy to po latach swobodnych tańców przed szybą w szafie, poszłam na swoje pierwsze zajęcia. Pierwsze i nie ostatnie, bo taniec ten zaczarował mnie na wiele lat.
Jego egzotyka, magia, ale także towarzysząca mu muzyka zaprosiły ciało i duszę w podróż ku pokonywaniu własnych ograniczeń. Nęcąc barwami, rytmami, tajemnicą zachęcał do stawiania kolejnych kroków w rozwoju nie tylko ciała, ale także na płaszczyźnie emocjonalnej i duchowej.
Sztuka ta jest niezwykłym pokazem piękna i radości z bycia kobietą. Formą kontemplacji własnego ciała oraz pełną przygód podróżą do własnego wnętrza.
To podróż w poszukiwaniu pewności siebie. Patrząc z perspektywy Ajurwedy, odkryjemy, że oddziałuje na poziomie ciała, umysłu i duszy.
Subtelny, zmysłowy, ale też elegancki i żywiołowy – taniec brzucha pozwala na wzrost świadomości własnego ciała, nabranie pewności w wykorzystaniu go, wiedzie do odkrycia i wyrażenia naszej kobiecości.
Jest tańcem solowym, co sprawia, że możemy skupić się na swoim ciele i jego potrzebach. Możemy zamknąć oczy i poczuć. Odkryć miejsca chętne do ruchu, a także te, które wymagają nieco uwagi i powolnego otwarcia. Na co dzień usztywnione i zapomniane części ciała zapraszane są do ruchu w rozmaitych płaszczyznach, co wraz z uważnym oddechem sprawia, że rozluźniają się one, stają się miękkie i elastyczne.
Zwiększa się zakres naszego ruchu, zmienia się także jego jakość. Mięśnie wzmacniają się, zwiększa się elastyczność, ale też siła. Łatwiej utrzymać nam prawidłową postawę, a nasze ruchy nabierają gracji i lekkości. Nasza obecność w przestrzeni nabiera płynności, obecności w różnorodnych zakresach, ale także odkrywamy, jak wiele przyjemności może kryć się w korzystaniu z ciala.
Taniec brzucha angażuje całe ciało, poczynając od bosych stóp, które są w silnym kontakcie z ziemią, aż do czubka głowy, który wydłuża sylwetkę ku przestrzeni.
Stopy pozwalają nam mocniej poczuć kontakt z podłożem, osadzić się, ale także oderwać się od niego i unieść w lekkości. Możemy mocniej poczuć podłoże jako bazę dla ruchu, pozwolić stopom współpracować z ziemią, a także poczuć ich siłę, która wpływa na siłę bioder.
Miękkie i zrelaksowane kolana często stoją za sukcesem ruchów naszej miednicy. Sama miednica ma okazję poruszać się w niezliczonych płaszczyznach, uwalniając nagromadzone napięcie. Brzuch często okazuje się obszarem, któremu potrzeba nieco więcej naszej uwagi i świadomości do otwarcia się na ruch. Tak samo klatka piersiowa, na co dzień nieco zapomniana.
Dłonie to melodia naszej zmysłowości, delikatności, ale także komunikacji z innymi. Każda część ciała może tu odegrać swoją rolę, zostać zaproszona do ruchu. Uśmiech, drobne mrugnięcie okiem, ruch włosami – wszystko to tworzy choreografię, nadając całości pełni.
Precyzyjne ruchy zwiększają świadomość ciała, uczą nawiązywać z nim dobry kontakt, uwrażliwiają na jego potrzeby i sygnały z niego płynące.
Delikatne ruchy pozwalają otworzyć się, zrelaksować, złagodnieć. Ruchy tzw. shimmy to lekcja odpuszczania i relaksu – właśnie wtedy, kiedy wydaje się, że jedynie silniejszym zaangażowaniem uda nam się osiągnąć zamierzony efekt.
Jest to idealna forma ruchu dla kobiet, nie ma w niej znaczenia waga, sylwetka, wiek ani doświadczenie. Każda kobieta może doświadczyć swojego ciała zgodnie z tym, co czuje w sobie.
Nie istnieje jedna idealna technika i maniera tego tańca, do której należy dążyć. Jest za to pełne spektrum, w którym można wyrazić siebie, podjąć zabawę z własnym ciałem, ale przede wszystkim doświadczyć swojego ciała, swojej kobiecości niezależnie od kontekstu seksualnego, co jest niezwykle uwalniające i otwierające.
Pozwala to czerpać czystą radość z ruchu, bez hamowania się i cenzury. Pozwala obudzić dotąd często uśpione rejony bioder, klatki piersiowej, dłoni w niezobowiązującym ruchu, służącym jedynie naszemu dobrostanowi i wyrażeniu naszego wewnętrznego piękna.
Taniec ten to sztuka idealna dla kobiet, bo uczy akceptacji swojego ciała, zaprzyjaźnienia się z nim. Jest to cudowne narzędzie pozwalające życzliwie spojrzeć na swoje ciało, cieszyć się nim, czerpać z niego radość i zadowolenie. Poczuć swoja moc i podzielić się nią ze światem.
Sam brzuch jest często obszarem, który rodzi wiele niezadowolenia i niespełnionych oczekiwań, często wynikających z przekazu medialnego sugerującego, jakie kanony są aktualnie atrakcyjne. Przestrzeń sali tanecznej jest doskonałym miejscem, gdzie można powoli poddać rewizji swoje przekonania i zobaczyć, że to te wspierające znajdują praktyczne zastosowanie.
Nawiązanie kontaktu z ciałem, które zaczyna być źródłem przyjemności, zabawy, piękna sprawia, że negatywne przekonania zastępuje pewność siebie, życzliwość, wdzięczność wobec siebie.
Taniec ten uczy łagodności wobec siebie, cierpliwości w odkrywaniu swojego piekna i zaprzyjaźnianiu się z nim. Działa terapetucznie, gdyż początkowa ocena własnych niedoskonałości ustępuje miejsca odczuwaniu przyjemności, pewności w ruchu, odwagi w wyrażaniu siebie.
Poprzez strój, muzykę przenosi nas do innego świata, do innej bajki, pozwalając oderwać się od codzienności, zrelaksować, ale także wejść w nową dla siebie rolę.
Taniec brzucha obejmuje wiele odmian, co jest swoistym przewodnikiem dla wyrażania naszych emocji, doświadczania różnych odmian kobiecości: od zwiewnych i delikatnych, przez eleganckie i dystyngowane formy, po te bardziej radosne, skoczne lub bliższe ziemi i pełne pasji, ekspresji.
Możemy odkrywać miękkość, delikatność w ciele, subtelne ruchy dłoni mówiących językiem naszej duszy. Możemy wyrazić energiczne, pełne mocy, siły i precyzji ruchy; zdobywać przestrzeń wokół nas, lub czerpać z przestrzeni wewnątrz ciała, podróżować pomiędzy jego częściami.
Za każdym razem wybieramy spośród szerokiego spektrum możliwości tego, jaką kobietą chcemy być, jaką część kobiecości chcemy wyrazić, jakie emocje odkryć i uwolnić. Pozwala tym samym zgłębić obszary, do których uzyskujemy dostęp jedynie za sprawa roli, którą podejmujemy.
Taniec brzucha wykorzystuje to, co każda z nas ma w sobie najlepszego, niezależnie od wieku, sylwetki czy doświadczenia.
Zwiększa otwartość, gotowość do przekraczania własnych ograniczeń, uczy dostrzegać i wydobywać piękno z każdej z nas. Zwiększa wiarę we własne możliwości, otwiera drogę w głąb siebie, ale też mnoży odczuwaną na co dzień przyjemność.
Pozwala nawiązać kontakt z własną kobiecością, oswoić i zaakceptować swoje ciało, a także nauczyć się czerpać z niego przyjemność, radość i siłę. Wtedy też jesteśmy w stanie podzielić się tą radością ze światem.
Publiczna prezentacja tej formy sztuki bywa skokiem milowym w temacie akceptacji, wymaga bowiem odwagi i gotowości pokazania się szerszej publiczności. W przypadku braku pewności siebie gotowość do zmierzenia się z potencjalną oceną może być przełomowym doświadczeniem. Jednocześnie jest też momentem, kiedy jeszcze głębiej możemy wejść w nową rolę: strój, makijaż i fryzura dopełniają wizualnie ten spektakl i dodają pewności.
Samo doświadczenie dzielenia się tym tańcem uczy otwierania się na kontakt z innymi, swobody w nim, wychodzenia z inicjatywą, zapraszania innych do podążania za naszą wizją. I bycia pewną tej wizji.
Przede wszystkim jest to jednak wspaniała lekcja budowania odwagi pomimo obaw, lęku i tremy. Jest to doświadczenie podążania za pasją niezależnie od niewspierających myśli i czarnych scenariuszy.
Nagrodą za pokonanie własnych obaw i blokad jest fontanna zadowolenia, radości, dumy. Możliwość podzielenia się tymi emocjami i samym tańcem z bliskimi jest źródłem większego zadowolenia i pewności siebie. To bardzo uskrzydlające doświadczenie.
Kroki, figury, ruchy w tańcu brzucha bywają protezą, z którą łatwiej stawia się kolejne kroki ku pewności siebie, ku wierze we własne możliwości, ku dzieleniu się benefitami tej sztuki z innymi. Droga ta może być drogą realizacji swojej pasji, wychodzenia z nią do ludzi, ale także uczynienia z niej części swojego życia, także zawodowego.
Może pomóc odpowiedzieć sobie na pytanie, jakimi darami mogę podzielić się z innymi, jak mogę sprawić, by inni poczuli się lepiej, by odnaleźli swoje mocne strony, by poczuli w życiu pasję.
Taniec może być tą metodą, która pozwoli przewodzić i prowadzić innych drogą, na której znajdą radość, relaks, zadowolenie i wiarę w siebie. Może wpływać na dobrostan innych, służyć odnajdywaniu i dodawaniu pasji ich życiu.
Taniec brzucha to w swej istocie forma improwizowana. Na potrzeby publicznej prezentacji często bywa przemyślaną kompozycją ruchów. Ale w warunkach intymnych, domowych to fantastyczna forma medytacji, gdzie pomiędzy dźwiękami a ruchami naszego ciala nie istnieją żadne mysli, a więc także te, które mogłyby cenzurować i oceniać.
Współistnienie z orientalną muzyką otwiera nas na prowadzenie naszego ciala i naszej intuicji.
To doskonała okazja, by pozwolić ciału prowadzić, by to ruch uwalniał powstałe w ciele napięcia i blokady, aby ciało uwolnione od kontroli umysłu wypłynęło na szerokie wody ekspresji: umiejącej ukoić nas w delikatnych ruchach, bądź wyrazić radości i niepokoje w energicznych. To taniec w swoim ciele i ze swoim ciałem.
Zjednoczenie ruchu i ciała w muzyce oznacza bycie tu i teraz, poza czasem, ponad codziennością.
Bywa modlitwą, wyrażającą podziękowanie, przepływem czystej radości, ukojeniem w trudnościach. Pomaga wyrazić to, co dobre i uwznioślające, ale też uwolnić treści, które ciążą.
Zanurzenie w ruchu, który wypływa z głębi nas, jest dialogiem z własnym wnętrzem, zaproszeniem do zjednoczenia się z każdym kawałkiem siebie i odnalezieniem szczęścia we współistnieniu z dźwiękiem. To, co niedające się nazwać i określić wypływa na powierzchnię, przynosząc uwolnienie i napływ sił witalnych.
Jako forma improwizowana może być wykorzystana w codziennym życiu, w morzu codziennych czynności, którym nasza swoboda i radość może dodać nieco kolorytu.
Ruchy tego tańca mogą być pomostem między czynnościami, sprawiając, że obowiązki wypełniają się przyjemnością i przepływem w ciele, a „gotowanie obiadu” może stać się spektaklem pełnym relaksu i zabawy ze sobą. Co najważniejsze – pozwalającym być w pełni obecnym tu i teraz.
Cotygodniowe zajęcia to nie tylko odkrywanie przestrzeni własnego ciała i emocji, to także pokonywanie własnych obaw, niepewności i braku wiary w siebie. To także pole do odkrywania własnej inwencji twórczej, urzeczywistniania bajkowych wizji i realizacji najśmielszych pomysłów.
To wspaniała okazja, by przemieniać w rzeczywistość wszystkie barwne pomysły.
Taniec brzucha to także spotkania z innymi kobietami. Vata odkryje moc wspólnoty z innymi kobietami, z którymi oprócz tańca będzie mogła dzielić się codziennością i bieżącymi emocjami. To może stanowić podstawę jej wytrwałości.
Regularne uczestniczenie w zajęciach nada życiu Vaty niezbędny rytm, pozwoli utrzymać zapał i doprowadzić powzięte zamierzenia do celu.
Na zajęciach znajdzie dla siebie wyzwania i pole do szlifowania precyzji. Taniec brzucha z pozoru łatwy wymaga jednak koordynacji i izolacji oraz cierpliwości w oczekiwaniu na zamierzone efekty.
Dodatkowy rozwój na polu elastyczności i siły, świadomości własnego ciała sprawi, że sam taniec będzie łatwiejszy, a ciało chętniej otworzy się na nowe ruchy.
Każde zajęcia to wyzwania techniczne, ale także praca z pamięcią, orientacją w przestrzeni, synchronizacją muzyki z ruchem. Do tego kontekst kulturowy, rytmy orientalne, odmiany tańca, charakterystyczne stroje, odpowiednie do muzyki ruchy, rekwizyty używane w tańcu – to wiedza i umiejętności, które utrzymują zaangażowanie i pozwalają na stały rozwój, a do tego zaspokajają potrzebę Pitty, by organizować i porządkować swoją wiedzę.
Pitta będzie miala także szansę nauczyć się łagodności wobec siebie, delikatności w ruchach i odpuszczenia.
Zasmakować swobody improwizacji, gdzie żaden plan nie jest potrzebny. Otworzyć się na czucie i przepływ w ciele. Zaufać swojej intuicji.
Ta dosza będzie mogła wykorzystać swoją naturalną miękkość, elastyczność i pełniejsze kształty, by pokazać piękno tego tańca. Będzie miała wspaniałą okazję odkryć, jak jej ciało staje się jej atutem.
Taniec pozwoli rozwinąć Kaphie jej grację i wdzięk, ale także poczucie zadowolenia.
Co więcej, będzie stanowić wzór dla innych kobiet i żywy dowód na to, że taniec brzucha jest dla każdej kobiety.
Swoim ciepłem i spokojem rozluźni atmosferę w kobiecym gronie i stanowić będzie dla innych oparcie w chwilach emocjonalnego napięcia. Zgodna, wyrozumiała i łagodna dostosuje się do grupy, integrując ją swoja bezkonfiktowością.
Jej wytrzymałość i wytrwałość sprawi, że będzie systematyczna i sukcesywnie zmierzać do zdobywania nowych umiejętności. Różnorodność odmian tańca pozwoli jej przełamać rutynę, a utarte ścieżki wzbogacić o nuty nowości.
To co, zapraszam na zajęcia!
* Adriana Tabaka ma 40 lat i mieszka w Krakowie. Jest absolwentką Szkoły Ajurwedy, konsultantką ajurwedyjską, a za pomocą tańca brzucha i jogi wspiera kobiety w podróży do siebie. W Ajurwedzie odkryła drogi prowadzące do lepszego samopoczucia i możliwości dbania o siebie. Jej taneczny pseudonim to Sakina Bellydance.