Wymarzyła mi się książka, która położona w ciemnym pokoju, będzie świecić polem serca, inspirować i przenosić do świata, w którym dobrze rozumiesz, nawet jeśli dopiero zaczynasz.
Po latach uczenia Ajurwedy w sposób intelektualny przyszła pora na doświadczanie i uczenie jej poprzez serce, z Przestrzeni Serca.
Widząc, jak porusza ludzi taki sposób przekazywania Ajurwedy, wymarzyłam sobie książkę, której fizyczna obecność stanowić będzie portal do przestrzeni serca. W świecie, w którym od lat ćwiczysz się w używaniu umysłu, który nagradza za myślenie i analizowanie, tym bardziej cenne stają się chwile łączące nas ze Wszechświatem przez czucie, obecność, spontaniczne i bezwysiłkowe zrozumienie.
Ta książka wymarzyła mi się jako fizyczny przedmiot otwierający portal, żebyś mogła zaczerpnąć z esencji Ajurwedy. Tak tworzy się esencja życia — bezwysiłkowo, ponad intelektem, przez doświadczanie piękna.
Trzy części Esencji Vaty
W pierwszej części książki spojrzeniem pełnym miłości spojrzysz na to, jak Vata manifestuje się w ciele. Głębiej zrozumiesz znaczenie rytmu, ciepła, nawadniania i odpoczynku.
W drugiej części z miłością przyjrzysz się objawieniu Vaty na poziomie umysłu. Zrozumiesz rolę czułej komunikacji ze sobą, poznasz tempo zmian, służące równoważeniu Vaty oraz zalety zarządzania energią mentalną.
W trzeciej części spojrzeniem pełnym miłości popatrzysz na Vatę na poziomie duchowym. Wzmocnisz połączenie ze sobą, wspólnotą i boską energią, która manifestuje się w Twojej codzienności.
W rezultacie przyjmiesz siebie z szeroko otwartym sercem i z szeroko otwartymi ramionami, po to byś mogła świecić jasnym światłem samopoznania, które oświetla Ciebie i przestrzeń wokół.
Posłuchaj i poczuj
Tutaj opowiadam o książce i o tym, jak możesz z niej skorzystać.
Uzdrawiając siebie, uzdrawiasz świat – fragment książki
Im więcej ludzi
wchodzi w przestrzeń serca
i wspólnie, w tym samym momencie medytuje,
tym bardziej rośnie uzdrawiająca siła
każdego z nich i każdego, kto ma z nimi kontakt.
Uzdrawiasz siebie.
Bierzesz do swojego serca Vatę
na poziomie ciała,
na poziomie umysłu
i głębiej rozumiesz Vatę na poziomie duszy.
Uzdrawiając siebie, uzdrawiasz świat.
Tak,
tylko tak,
najskuteczniej tak.
Przez lata prowadziło mnie
zdanie Mahatmy Gandhiego:
„Bądź zmianą, którą chcesz widzieć w świecie”.
Wzięłam je sobie bardzo do serca.
Co dzień sobie o nim przypominam.
Swoją wrażliwością i współodczuwaniem
czujesz, ile w świecie jest pracy do zrobienia.
Ile istot potrzebuje ulgi w cierpieniu,
wsparcia, pomocy.
Bądź zmianą, którą chcesz widzieć w świecie.
Zacznij od uzdrowienia siebie.
Uzdrawiając siebie, uzdrawiasz świat.
Uważnie przyglądaj się tym obszarom,
które potrzebują Twojej miłości.
Uważnie przyglądaj się tym ludziom
w Twoim otoczeniu, z Twojej rodziny,
którzy potrzebują miłości;
relacjom, które potrzebują uzdrowienia.
Gdzie jeszcze możesz wpuścić
trochę tego pięknego zielonego światła?
W którą część siebie dzisiaj?
W którą część ciała,
w którą emocję,
w którą relację?
Codziennie odtwarzają się stare historie.
Do Twojej świadomości docierają echem
dawne wydarzenia.
W pamięci komórkowej
zapisane są miliony wspomnień,
które czekają na uzdrowienie.
Pokazują się jedno po drugim,
warstwa po warstwie,
a Ty z uważnością obejmujesz je
spojrzeniem pełnym miłości.
Uzdrawiasz.
Jeszcze to i jeszcze to,
i tak do samego końca.
Czy to uzdrawianie kiedyś się kończy?
Nie wiem.
Na bazie swoich doświadczeń
mogę Ci powiedzieć,
że codziennie jest coś, co można uzdrowić.
Wtedy przypominam sobie to zdanie:
„Uzdrawiając siebie, uzdrawiam świat”.
Być może w Twoim rodzie,
w Twojej rodzinie
jesteś pierwszą osobą,
która ma dar takiej kontemplacji życia,
takiego podejścia do niego.
Być może nikt nigdy wcześniej,
nie miał tego daru.
Być może Ty jesteś pierwszą kobietą,
pierwszym człowiekiem,
który ma czas i szeroko rozumiane zasoby,
który otrzymał błogosławieństwo
kontemplowania życia.
Także cierpienia,
a zatem i uzdrawiania cierpienia.
„Jestem marzeniem moich przodków” —
to zdanie ma głęboki sens.
Masz w sobie doświadczenia swoich przodków.
Idziesz dalej, w stronę uzdrowienia,
w uzdrawiającym ruchu.
Wiesz, że uzdrawiając siebie, uzdrawiasz świat.
Ci, którzy byli przed Tobą,
są więksi od Ciebie.
Ty przyszłaś po nich.
Jesteś mniejsza.
Bierzesz od nich to, co Ci dają,
i idziesz dalej, wzbogacając to o swoją jakość.
Ci, którzy przychodzą po Tobie,
dostają coś, co Twoim przodkom
mogło się tylko marzyć.
Dostają większą świadomość tego,
czym jest życie.
- Nie masz jeszcze swojej Esencji Vaty, albo chciałabyś podarować komuś taki przekaz prosto z serca? Książkę możesz zamówić tutaj. Do książki dołączony jest zestaw kart równoważących Vatę.
- Jeśli chcesz poczytać więcej o Vacie, tutaj znajdziesz cykl wpisów na ten temat.
- Możesz także zamówić siostrę Esencji Vaty – czyli Esencję Pitty. Z Esencją Pitty obejdziesz wyższą instancję umysłu, która ocenia i wartościuje, i udasz się wprost do najwyższej instancji serca. Więcej szczegółów znajdziesz tutaj.