Szkoła Ajurwedy jest pierwszą w Polsce szkołą kształcącą konsultantów ajurwedyjskich w systemie online według międzynarodowych standardów, z akcentem na praktykę. Przy tworzeniu programu wykorzystałam swoje wykształcenie pedagogiczne, psychologiczne i trenerskie, dzięki czemu program jest nowatorski. Uczestnicy otrzymują pełne wsparcie na drodze zmiany ścieżki zawodowej wraz z moim mentoringiem i coachingiem.
Kiedy zaczynałam przygodę z Ajurwedą, na polskim rynku była jedna książka na ten temat. Dzisiaj jest ich mnóstwo oraz coraz więcej blogów, które o tym piszą. Są nagrania, a ludzie nie mają problemów z dostępem do wiedzy. Problemem jest to, które aspekty tej wiedzy dotyczą konkretnego człowieka. I jak zrobić, żeby ta wiedza stała się częścią ich życia.
Do tej pory z programu Szkoła Ajurwedy skorzystało ponad 400 osób. Śmiało mogę powiedzieć, że zawód konsultanta ajurwedyjskiego jest zawodem przyszłości. Nasze społeczeństwo staje się coraz bardziej świadome, że holistyczne podejście do zdrowia jest najefektywniejsze.
Światowe trendy dopiero wchodzą do Polski i rośnie zapotrzebowanie na wykwalifikowanych konsultantów ajurwedyjskich.
W program Szkoły Ajurwedy wykorzystuję najnowsze rozwiązania w dziedzinie edukacji on-line oraz zdalnego prowadzenia biznesu. Wszystko, jak zawsze przekazuję zrozumiałym i przystępnym językiem.
Na każdym etapie kładę duży akcent na praktykę. To wyróżnia Szkołę Ajurwedy na tle innych ośrodków kształcenia. Bardzo ważne jest dla mnie kształcenie kompetencji konsultowania. Nie wrzucam do jednego worka terapeutów i masażystów. Taki jest trend na całym świecie, gdzie wyraźnie rozgranicza się kompetencje i umiejętności konsultantów od terapeutów i masażystów.
W Polsce nadal programy są przeładowane elementami z różnych ścieżek zawodowych. To sprawia, że absolwenci są powierzchownie przygotowani do wszystkiego, i często nieskuteczni na rynku pracy.
Program szkoły podzielony jest na trzy części i tworzy kompletną ścieżkę.
Zaczynamy od podstaw, od zdobycia wiedzy, poprzez dużą ilość praktyki z klientami. Ostatecznym etapem całego programu Szkoły Ajurwedy jest stworzenie marki osobistej z wykorzystaniem sprawdzonych narzędzi biznesu.
Dopełnieniem, na które zawsze czekają uczestniczki Szkoły jest spotkanie na żywo na Podlasiu, które daje zupełnie inne doświadczenie i nawiązanie wspierających relacji.
Jest to nowatorskie podejście ale sprawia, że absolwentki stają się specjalistkami, które łatwiej docierają z Ajurwedą dopasowaną do historii, kultury i przyzwyczajeń rodaków.
Część pierwsza jest dla osób, które rozważają Ajurwedę jako ścieżkę zawodową lub chcą się nauczyć Ajurwedy dla siebie i dla swoich bliskich.
Ta część to 80 godzin nauki online, 40 godzin praktyki oraz 14 godzin zajęć na żywo. Od początku wprowadzam także pracę w parach i małych grupach oraz wprawki konsultacyjne. Podczas zajęć online dostajesz feedback pokazujący najczęstsze pomyłki i wyzwania.
Ukończenie części drugiej daje uprawnienia konsultanta Ajurwedy zgodne z międzynarodowymi wytycznymi. To aż 200 godzin szkoleniowych oraz 150 godzin praktyk. Uczestniczki drugiej części nabywają doświadczenie z prawdziwymi klientami.
Ostatnia część Szkoły Ajurwedy to konkretne wskazówki i narzędzia biznesowe, pomocne w budowaniu marki osobistej. Program jest dostosowany pod kątem sprzedaży produktów i świadczenia usług z kategorii zdrowia i Ajurwedy oraz prowadzenia grup podczas warsztatów czy webinarów. Mówimy o określaniu swojej niszy, identyfikacji wizualnej, strategiach działań, itp.
Tak przygotowani absolwenci, są w pełni gotowi, by rozwijać własne firmy z sukcesem, świadomi swoich potrzeb i potrzeb przyszłych klientów.
Nie wiem, czy to anegdota, czy prawdziwa historia. Właściciel firmy obuwniczej wysyła do Afryki dwóch zwiadowców dla zbadania rynku. Po powrocie jeden mówi: to jest przegrana sprawa, tam nikt nie nosi butów, nie ma tam klientów. Drugi przychodzi i mówi: tam nikt nie nosi butów, mamy całą Afrykę potencjalnych klientów.
Ta anegdota pokazuje możliwości działań z Ajurwedą w Polsce.
Ja osobiście wybieram sposób myślenia drugiego zwiadowcy, który widzi Afrykę jako kontynent, w którym nikt nie ma butów i wszyscy są potencjalnymi klientami. Wybieram tę wizję bo ona bardziej mnie wspiera.
Nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę, bo zbudowanie prosperującej praktyki w każdym zawodzie wymaga czasu. To jest kwestia wyboru i priorytetów. Rób to co możesz z tym co masz.
Z tego rzadko rodzi się szczęście, a jeszcze rzadziej zdrowie. Przełomowy moment prowadzonych przeze mnie konsultacji, to jest uświadomienie klientom, którzy chorują, że zgadzają się na zbyt wiele osłabiających ich rzeczy i stąd wynikają zaburzenia.