Zioła w Ajurwedzie – wprowadzenie do tematu - Agni Ajurweda
Odchudzanie z Ajurwedą w pigułce
3 września 2020
Zioła ajurwedyjskie – Kiedy warto stosować?
3 września 2020

Zioła w Ajurwedzie – wprowadzenie do tematu

3 września 2020

Niezależnie od tego, jakie zioła używasz, czy ajurwedyjskie, chińskie, polskie – zasada jest zawsze taka sama.

Bierzesz zioła dobrej jakości, odpowiednio mocne, skomponowane dla Ciebie, które ktoś Ci doradza.

Dokładasz do tego zmiany w stylu życia i dajesz temu czas.

Nie dzień, nie tydzień, nie miesiąc, tylko minimum trzy miesiące. A bywa że sześć, dziewięć albo dwanaście.

To zależy od tego, w jakiej postaci te zioła i jaki jest Twój punkt wyjściowy. Im głębsze, dłuższe zaburzenie, tym dłużej trzeba będzie czekać na efekty i tym więcej trzeba będzie zainwestować w zasypanie tej dziury.

Triphala i Brahmi – podstawowe zioła

Te dwa zioła, czyli Triphala i Brahmi to podstawa, którą zalecam w ciemno. Tak naprawdę nawet nie muszę widzieć klienta, żeby powiedzieć mu, że na pewno skorzysta z przyjmowania tych ziół.

Są to też zioła zalecane przy oczyszczaniu z Ajurwedą. Po pierwsze dlatego, że pomagają w oczyszczaniu jelit, a po drugie dlatego, że w trakcie oczyszczania jesteśmy po prostu rozdrażnieni i możemy mieć zmienny nastrój.

Gdy śledzę różne programy oczyszczania, to widzę, że oprócz tego, że często zasady oczyszczania ciała w ogóle nijak się mają do Ajurwedy, to dodatkowo, w bardzo wielu procedurach, w ogóle nie zwraca się uwagi na to, żeby zadbać o układ nerwowy. Żeby jakoś zrównoważyć te procesy, które się dzieją.

Brahmi stosowane w trakcie oczyszczania działa tak, jakbyś rozłożyła sobie poduszki na podłodze, bo wiesz, że spadniesz z łóżka. I zamiast gruchnąć na podłogę z hukiem, to po prostu spadasz na miękką podłogę. 

Jeśli w trakcie oczyszczania “spadniesz z łóżka”, bo będziesz mieć element obniżenia nastroju i zaostrzenia objawów to lepiej, żeby ten upadek nie był aż tak bolesny.

Cel nadrzędny – bycie niezależnym

W drodze do zdrowia, często mówię, że moim celem jest to, żeby klienci przestali być moimi klientami. Żeby byli niezależni. Ci z Was, którzy są ze mną już dość długi czas,  widzą, że to jest ta szczodrość, z którą uczę interpretowania różnych procesów, które się dzieją w przyrodzie i w życiu.

Ale podkreślam też, że gdyby to było wystarczające, to moja praca, jak i praca wielu ludzi podobnych do mnie, nie byłaby potrzebna.

W psychologii osiągnięć mówi się, że do opanowania jakiejś dziedziny potrzeba dziesięciu tysięcy godzin praktyki. Jeśli więc zgłębiasz na własną rękę pewne rzeczy to rób to dalej. Dowiaduj się, korzystaj z tego, z czego możesz bezpiecznie korzystać. Ale tam, gdzie potrzebujesz wsparcia i pomocy, to po prostu po nie sięgaj.

Nie rób wszystkiego sama, bo wtedy możesz wziąć coś, co jest potencjalnie skuteczne, ale użyjesz to w sposób, który Cię obciąży i który nie będzie Ci służył.

Jeśli chodzi o specjalistyczne zioła to jest ich całe mnóstwo. Większość  z nich jest niedostępna w Polsce, chociaż to też się szybko zmienia. Można je natomiast kupić ze stron niemieckich, z Amazona lub przywieźć z Indii.

Natomiast są one właściwie tematem bardziej na konsultację czy po konsultacji.

Jeśli masz odpowiednio przygotowaną ziemię, czyli Twoje ciało, które jest przygotowane do przyjęcia ziarna zioła to zobaczysz plony.

Do tego, żeby je ujrzeć potrzebny jest też szereg czynników sprzyjających, ale najważniejszym spośród nich jest czas. Zbiory zwykle przychodzą od trzech do sześciu miesięcy po zasianiu.

Ta przypowieść o siewcy jest piękną ilustracją tego, ile czasu trzeba, żeby zioła rzeczywiście przyniosły taki efekt, jaki mają mieć.


Zastanawiasz się kiedy warto sięgnąć po zioła? Jeśli tak, to Twoje wątpliwości rozwieje wpis Zioła ajurwedyjskie – kiedy warto?

Na sam początek zawsze zalecam oczyszczanie i przygotowanie organizmu. Możesz to zrobić razem ze mną, podczas kursu Oczyszczanie z Ajurwedą

Powiązane wpisy

Zapisz się na listę oczekujących

Zapisz się na listę oczekujących

Zapisz się na listę oczekujących