Przygotowałam dla Ciebie listę 21 czynników, które podnoszą Pittę w organizmie. To ważne, żebyś wiedziała, co ją podnosi – ta wiedza pozwoli Ci na odpowiednie jej balansowanie.
Zwróć przede wszystkim uwagę na:
Ten zestaw mocno wytrąca Pittę z równowagi. Zbalansowana Pitta lubi słodkie, nawet lekko mdławe jedzenie. Natomiast, jeśli jest wytrącona z równowagi lubi gorące i ostre jedzenie w imię zasady “Podobne przyciąga podobne”.
Jak często jadasz smażone potrawy? Nie pytam tylko o dania smażone na głębokim tłuszczu, ale też o zdrowe kotleciki czy smażone warzywa. Tłuste jedzenie to zarówno smalec, oliwa, jak i duża ilość masła klarowanego czyli dobrego, ajurwedyjskiego tłuszczu.
Przesolone i zbyt kwaśne potrawy wytrącają Pittę z równowagi. Można to zauważyć serwując Picie na śniadanie słoną, lekko kwaśną i tłustą potrawę.
Jeśli masz w sobie dużo Pitty, która wcześniej została wytrącona z równowagi, to po takim posiłku momentalnie poczujesz zgagę albo nadmiar ciepła. Będziesz niespokojna i poirytowana.
To bardzo powszechne zjawisko we współczesnym świecie. Jesteśmy mocno zaangażowani w działania na poziomie umysłu, co sprawia, że czasem zapominamy o jedzeniu.
Niby mamy czas na zjedzenie posiłku, ale… nie do końca. Spieszymy się. Zapominamy o tym, żeby usiąść i zjeść w spokoju.
Kawa jest częścią nowoczesnego stylu życia i czynnikiem, który bardzo szybko wytrąca Pittę z równowagi. Jeśli zredukujemy ilość wypijanej kawy albo na pewien czas wykluczymy ją z diety, to nasza Pitta bardzo szybko się uspokoi.
Mocno podnosi Pittę – szczególnie ten mocny czyli wódka, gin czy whisky. Białe wino również bardzo szybko wytrąca ją z równowagi. Pitta najlepiej toleruje czerwone wino i piwo.
Należą do wielkiej trójki używek, które bardzo mocno zakwaszają: kawa, alkohol oraz papierosy. Dla organizmu są toksyczne – zawierają dużą zawartość substancji, angażujących wątrobę. Ten organ jest mocno związany z Pittą i jeśli jest przeciążony, to Pitta również jest przeciążona.
Upalne lato i wysokie temperatury nie służą Picie. Warto to mieć na uwadze, jeśli chcesz jechać na wakacje do kraju, w którym dominują tropikalne klimaty.
Przegrzanie dotyczy zarówno gorących dni w czasie lata, jak również przebywania w przegrzanym pomieszczeniu w trakcie zimy. Ciepłe i niewentylowane pomieszczenia mocno przegrzewają i podnoszą Pittę.
Bycie w tzw. „niedoczasie”, ciągłe poczucie, że nie zrobiło się tego, co miało się zrobić, że jesteśmy już spóźnieni… Życie w dzisiejszych czasach ma bardzo szybkie tempo.
Szczególnie mocno odczuwają to ludzie, mający dużo obowiązków na głowie. Nawet przy tak szybkim tempie życia powinni poszukać sposobów, aby nieco zwolnić.
Znasz ten scenariusz? Czekasz na urlop, a do tego czasu pracujesz za dwóch. Z takimi przypadkami bardzo często spotykam się w mojej ajurwedyjskiej praktyce.
A taki? Przygotowujesz się do Panchakarmy, czyli gruntownego oczyszczania organizmu. Masz wyznaczoną datę i wiesz, że wtedy odpoczniesz, zregenerujesz siły, i zadbasz o siebie. Ale do tego czasu chcesz zrobić absolutnie wszystko, co możesz. Chcesz nadgonić wszelkie zaległości, aby na spokojnie, i z ręką na sercu odpocząć.
I wiesz co? Takie przepracowywanie się, i przemęczanie mocno destabilizuje Pittę, a co za tym idzie, również Vatę.
Wielką lekcją dla Pitty jest nauka odpoczywania na bieżąco. Czyli nie wtedy, kiedy skończą się już baterie, ale na co dzień. Nawet wtedy, kiedy nie czuje zmęczenia. To mogą być małe przerwy, nawet pięciominutowe. Po to, żeby podładować baterie.
Wielu z nas ma te czynniki obecne w swoim życiu. Bierzemy na swoje barki więcej, niż możemy udźwignąć: praca, dom, rozwój osobisty, dzieci, pies, kredyt na mieszkanie…
Zawsze i w każdej postaci wytrąca Pittę z równowagi. Złość może być subtelna, niewyrażona, ale może być też taka, którą ewidentnie widać.
W ramach ćwiczenia popatrz na ludzi, z którymi pracujesz, jedziesz autobusem albo na zdjęcia w internecie. Popatrz na twarze, na pionowe zmarszczki, które są pomiędzy brwiami. Te zmarszczki powstają przez wyrażanie złości – setki tysięcy razy w ciągu życia.
Zmarszczka po prawej stronie czoła (taka pionowa kreska) związana jest ze złością na innych ludzi. Łącząc tę złość z organami wewnętrznymi możemy powiedzieć, że jest to zmarszczka z wątroby. Co mówi o swoim właścicielu? Że wścieka się na innych, szukając winy na zewnątrz.
Zmarszczka z lewej strony czoła to zmarszczka, która wiąże się ze złością na samego siebie. To złość, której nie okazujemy ludziom ale, samym sobie, mówiąc: nie jestem dość dobra, mając poczucie winy, albo poczucie niewłaściwego, niestosownego zachowania.
Zdarza się, że osoba, mająca tendencję do złości skierowanej na siebie (zmarszczka po lewej stronie) cierpi na choroby autoimmunologiczne: począwszy od alergii, a kończąc na nowotworach. Niechęć, czy złość na siebie wyraża się u niej poprzez choroby ciała.
Popatrz w lustro: Jak wygląda Twoje czoło?
Popatrz na swoich znajomych, krewnych, przyjaciół: Jak wyglądają ich czoła? To naprawdę szybki sposób na poznanie drugiego człowieka, który pozwala na to, aby w rozmowie być wrażliwym na jego słabości.
Pojawia się bardzo często, zwłaszcza w Polsce, gdzie króluje Pitta.
Pitta bardzo mocno przeżywa emocje, które często są nie tyle negatywne, co krzywdzące dla innych. Kiedy zaczyna sobie zdawać z tego sprawę i próbuje nad tym zapanować, to w pierwszym odruchu zaczyna je tłumić. Nie wyraża ich, aby kogoś nie skrzywdzić, nie nakrzyczeć, nie wybuchnąć gniewem.
Tłumienie emocji bardzo mocno destabilizuje Pittę – są one niewyrażone, ale nie znikają. Nawet jeśli „oszczędzasz” męża, żonę, sąsiada czy szefa, to emocje nadal są, żyją w Twoim ciele i powodują problemy.
Pitta jest tak ambitna, że kiedy już coś zacznie, to koniecznie musi to skończyć. Padnie, ale ostatkiem sił zrobi do końca.
Na dodatek lubi rywalizować – nawet będąc w towarzyskiej sytuacji potrafi znaleźć punkt, w który wplecie element rywalizacji, którą tak bardzo kocha.
Wiesz co to jest Dinacharya? To dobowy rytm albo inaczej mówiąc, rutyna dnia codziennego. Zgodnie z Ajurwedą cała doba podzielona jest na sześć równych cykli, po dwa dla każdej doszy.
Co to oznacza? To, że w określonych godzinach dnia dominuje jedna z trzech dosz. Pierwszy okres dominacji Pitty przypada między godziną 10.00 a 14.00, dlatego ten czas jest najlepszym okresem na zjedzenie obiadu. Pitta jest wtedy mocna, ogień trawienny płonie najsilniej, a my mamy możliwość strawienia ciężkiego posiłku.
Drugi okres, kiedy Pitta jest najmocniejsza przypada pomiędzy 22.00, a 2.00 w nocy. Stąd wzięło się zalecenie, aby chodzić spać przed 22.00 zanim Pitta, czyli siła dynamiczna porwie nas do jakiejś aktywności i sprawi, że po całodniowym zmęczeniu zaleje nas fala nowej energii. Będziemy czytać, rozmawiać, pracować i żyć do połowy nocy. To bardzo złudne, ponieważ jest to życie na kredyt.
Czas królowania Pitty ma głębokie znaczenie dla regeneracji organów wewnętrznych. Jeśli nie uszanujemy czasu na sen i odpoczynek to w perspektywie lat nasze ciało, nie mogąc się regenerować, będzie podwójnie obciążone.
Pitta ma bardzo mocny i dobry sen, jednak jeśli śpi za krótko to wytrąca się z równowagi.
To okres pomiędzy osiemnastym a trzydziestym lub czterdziestym rokiem życia (w zależności od kultury). To czas, kiedy jesteśmy najbardziej aktywni, pracujemy, uczymy się, wychowujemy dzieci. Sprawia on, że niezależnie od naszego Prakriti mamy w sobie dużo więcej Pitty.
Podsumowując, chciałabym Ci przypomnieć, że nadmiar Pitty prowadzi do zaburzeń Vaty.
Jeśli w którymś okresie Twojego życia było za dużo Pitty, to teraz najprawdopodobniej możesz zaobserwować całe spektrum problemów związanych z zaburzoną Vatą.
Nie oznacza to wcale, że jesteś Vatą, ale że zebrało jej się na tyle dużo, że trzeba ją „wyprowadzić” z ciała.
Zastanawiasz się czy na pewno jesteś Pittą? Więcej wskazówek znajdziesz we wpisie Czy jesteś Pittą?
Jeśli chcesz poznać skuteczne sposoby balansowania Pitty na poziomie umysłu, zajrzyj do artykułu Pitta – zalecenia dla umysłu