Zapraszam Was na drugi artykuł w cyklu „Sześć smaków”. To kolejny, po przyprawach cykl, który wprowadza w podstawy kuchni ajurwedyjskiej.
Publikowane w tym cyklu artykuły ukazały się w magazynie Yoga & Ayurveda.
Mamy preferencję do słodkiego smaku, już od samego początku. Dziecko w brzuszku mamy połyka więcej wód płodowych, jeśli mają słodszy smak. Nasz pierwszy pokarm po urodzeniu, mleko z piersi mamy, ma słodki smak. Słodycz uczy nas, że mamy do czynienie aż czymś bezpiecznym, co nas wzmocni i odżywi. Rzeczywiście tak właśnie jest.
Znajdziemy go w zbożach, takich jak pszenica, owies, ryż, proso. Możemy wybrać płatki owsiane, orkiszowe, kaszę jaglaną. Warzywny słodki smak znajdziemy m.in. w burakach, pietruszce, gotowanej marchewce, dyni. Jeżeli zaś chodzi o owoce to w sezonie znajdziemy go m.in. w winogronach, dojrzałych gruszkach, a także suszonych owocach.
Organizm, który jest w równowadze docenia ten subtelny smak, i nie odczuwa potrzeby zjedzenia czegoś słodkiego w sztuczny sposób. Jednak życie w dzisiejszym świecie, z jego prędkością, wyzwaniami i wymaganiami, często sprawia, że opadamy bez sił. Wtedy sięgamy po słodki batonik lub przesłodzony napój.
Wokół słodkiego, skoncentrowanego smaku jest dużo zamieszania.
Dużo się o tym mówi, często w bardzo negatywny, pełen przerażenia sposób. Padają mocne słowa i oskarżenia pod adresem białego cukru. Jest to temat, który mnie osobiście fascynuje od lat. Sporo czasu poświęciłam na badanie tego zagadnienia. Co jednak dla nas najważniejsze z punktu wiedzenia Ajurwedy?
Z rozmów z moimi klientami wynika, że wielu z nich, nawet jeśli przestrzegają zdrowej diety, od czasu do czasu zjadają pączka z różą, majstersztyk cukierniczy, który dosłownie ocieka cukrem. I to jest w porządku, żyjemy w kraju, którego tradycją są te wypieki.
Co możemy wtedy zrobić? Możemy zadbać o swoje nastawienie, celebrować tę przyjemność i wierzyć, że nasz zrównoważony organizm dobrze poradzi sobie z cukrowym wyzwaniem. Po prostu odpuścić. Odpuścić sobie ten cały kołowrotek emocji, poczucie winy i przerażenie. Emocje, które towarzyszą jedzeniu, często mają znacznie większy wpływ na nasze zdrowie niż samo jedzenie.
Wielu z nas często ma ochotę na coś słodkiego. Wtedy Ajurweda zaleca używanie naturalnych słodkości.
Do wyboru mamy miód, fantastyczne polskie odmiany. Możemy uczyć się od Nowej Zelandii, jak wypromować nasz miód spadziowy czy lipowy.
Używając miodu pamiętajmy tylko o tym, że jest bardzo wrażliwy na temperaturę powyżej 40 stopni. Ajurweda uczy wręcz, że dodany do gorących, wrzących napojów czy też ugotowany lub upieczony, zupełnie zmienia swoje właściwości. Z odżywczej substancji staje się mocno obciążającą toksyną, która nam szkodzi. Ajurweda poleca też słody, melasę oraz cukier palmowy, nazywany jaggary lub goor.
Słodki smak najlepiej oddziaływuje na Pittę. Uspokaja, chłodzi i ugruntowuje. Pitta, która cierpi na zgagę, może źle znosić zbyt słodkie potrawy, nawet jeśli ich słodycz jest naturalna.
Dla Vatty słodki smak zalecany jest w umiarkowaniu. Ważne, żeby był to naturalny słodki smak, a nie cukrowa przekąska, którą Vatta uwielbia. Vatta, która szuka w słodyczach energii i uspokojenia, ale znajdzie je ale tylko na chwilę. Po chwili będzie czuła się jeszcze bardziej zmęczona, wręcz wyczerpana. Spadnie jej koncentracja, będzie rozproszona i niespokojna, a bywa, że i rozdrażniona. Vatta ma też tendencję, żeby słodkimi przekąskami zastępuje posiłek. W ten sposób umyka jej okazja, żeby pożywić się i wzmocnić w sposób, który da jej siłę na dłuższy czas.
Kaphie, która uwielbia słodki smak, Ajurweda zaleca zdecydowany umiar. Kapha ma te same właściwości, co słodki smak, przez co kiedy je dużo zbóż, słodkich warzyw i owoców, wytrąca się z równowagi. Staje się cięższa, letargiczna i rozleniwiona. Tak samo reaguje jej układ trawienny.
Warto pamiętać, że słodki smak ma działanie wychładzające. Dlatego też w ajurwedyjskich przepisach na desery i słodkości, często zobaczymy dodatek rozgrzewających przypraw, takich jak kardamon, mielony imbir, cynamon czy anyżek. Pozwalają one ocieplić danie.
Na poziomie emocjonalnym słodki smak wiąże się z miłością. Z miłością do siebie, z poczuciem bycia kochanym i bezpiecznym. Dlatego też, jeśli poczujecie nagłą ochotę na coś słodkiego, spróbujcie najpierw wewnętrznie się przytulić, wysłać sobie ciepłą myśl, pobawić się z kotem lub porozmawiać z kimś bliskim.
Jeśli szukasz sposobów na zbalansowanie cukru we krwi, polecam Ci wpis poświęcony temu tematowi: 8 kroków balansowania cukru we krwi.
Polecam także książkę „Zachcianki pod kontrolą” – bardzo spójną z ajurwedyjskim podejściem