Dzięki Ajurwedzie jesteś obecna w sobie i swoich odczuciach. Zaczynasz ufać swojej intuicji i jest Ci ze sobą wygodnie. Otwierasz się na to, żeby wyjść do świata. Taka, jaka jesteś, pokazać się, podzielić się swoimi jakościami. Jesteś pewna tego, kim jesteś i jesteś w sobie osadzona.
To jest największa transformacja, jaką widzę przez ostatnie lata, prowadząc Szkołę Ajurwedy. Do tej pory skorzystało z niej ponad pół tysiąca osób. Ta przemiana, o której mówię, ma wiele różnych twarzy.
Przypominają mi się historie, widzę te kobiety przed oczami. Te historie są różnorodne, każda z nich jest unikalna, osobista, ale wszystkie mają wspólny mianownik. Przynoszą potwierdzenie tego, że to, co miałaś w sobie, to czego potrzebujesz do pełni życia, do poczucia sensu i tego, że ten czas jest dobrze wykorzystany, jest prawdą.
Głęboka, odżywcza prawda o Tobie i Twoim życiu. Wtedy rodzi się odwaga, żeby się troszczyć o siebie we właściwy sposób, co czasem oznacza mniej hałasu, więcej wody. Mniej tego, co jest modne, a więcej tego, co trochę tradycyjne, czy konwencjonalne, a zarazem bardzo dla Ciebie korzystne.
Płynące z wnętrza zalecenia, jak o siebie zadbać, stają się wolne od trendów i nowinek. Od wiecznie zmieniającego się strumienia informacji, który bywa bardzo dezorientujący.
W Twoim odczuwaniu i rozumieniu siebie. Stajesz się ekspertką od siebie samej. Zarazem odzyskujesz wolność do bycia dokładnie taką, jaką zostałaś stworzona. Zaczynasz siebie rozumieć i swoją naturę.
W końcu czasem po trzydziestu, po czterdziestu, po pięćdziesięciu latach godzisz się z tym, kim jesteś i odzyskujesz spokój. Przyjmujesz sama siebie z miłością. To jest esencja transformacji, która zachodzi w Szkole Ajurwedy.
Czasem ta transformacja ma swój dalszy ciąg w przestrzeni zawodowej, czasem dotyczy życia osobistego. W każdej historii jest ten powtarzający się wątek, niczym refren – czujesz się ze sobą lepiej i bardziej sobie ufasz.
Kiedy przejdziesz przez Szkołę, to poczujesz, o czym mówię. I patrząc wstecz, zobaczysz, że wszystko jest drugorzędne wobec osobistej transformacji, przez którą przeszłaś.
Jednocześnie uczysz się Ajurwedy, co sprawia, że to doświadczenie staje się bardziej uchwytne. Wiesz, co się z Tobą dzieje i jesteś w stanie przekazać tę wiedzę dalej. To jest magia Szkoły Ajurwedy, że jesteś zarazem w doświadczeniu, doświadczasz i uczysz się o tym, czego doświadczasz.
Może wydawać Ci się, że przychodzisz po narzędzie, jednak często w głębi duszy to, czego pragniesz to transformacja i przemiana. Chcesz poczuć Ajurwedę, chcesz poczuć siebie i przekazać dalej tę radość ze świętowania życia.
Tak Ajurweda staje się narzędziem, a zarazem medium, przez które dokonuje się Twoja osobista transformacja.
Sukces zawodowy przychodzi wtedy, kiedy stajesz się Ajurwedą. Kiedy Ajurweda ma Twoją twarz. Ta inspiracja, którą się stajesz, jest bez trudu zauważalna dla innych, nawet jeśli nie mają pojęcia, czym jest Ajurweda.
Zauważają zmiany w Tobie, to ich ciekawi, inspiruje i pytają, co takiego zrobiłaś, że… jesteś taka spokojna, radosna, jesteś taka osadzona w sobie, masz taki błysk w oku, tak pięknie wyglądasz, odmłodniałaś.
Różne są reakcje, ale jest w nich rodzaj zachwytu i ciekawości. Jaki jest ten sekret? Co to jest? A Ty się uśmiechasz w duchu, bo wiesz, że to jest Ajurweda. To jest poznanie siebie.
Czujesz tę starą wiedzę, ona się w Tobie zakorzenia i doskonale wiesz, jak jej użyć we współczesnym świecie. Ajurweda, choć stara i sprawdzona jest bardzo nowoczesna i spotyka się z nami, współczesnymi kobietami tu, gdzie jesteśmy.
Ziarno Ajurwedy rozwija się w Tobie i rośnie. Rozszerza Twoje horyzonty, zmienia Twoją świadomość. Tak przechodzisz przez proces rozwoju osobistego.
Może czujesz, że Ajurweda Cię wzywa. Tak, jak mnie wezwała, gdy po latach studiowania i pracy w zawodzie psycholożki, spacerowałam po górskiej wiosce u podnóży Himalajów. Patrząc na powiewające na wietrze tybetańskie flagi, poczułam wyraźnie wbrew logice, że to nie będzie psychologia, że Ajurweda mnie wezwała do praktykowania i uczenia.
Tak jestem tu, gdzie mnie widzisz. Ale… ta droga wymaga odwagi.
Transformacja, o której mówię, wymaga zostawienia za sobą pewnych rzeczy. To, co przywiodło Cię tutaj, nie poprowadzi Cię dalej.
Odwaga gwarantuje Ci sukces, bo niezależnie od tego, czy staniesz się konsultantką ajurwedyjską, czy nie, to Twój świat i percepcja Twojego świata zmieni się dzięki odwadze.