„To, na czym się skupisz, rośnie w Twoim życiu” – to cytat Janet Bray Attwood. Czy wiesz, że może mieć to proste przełożenie na budowanie odporności? Jak dbasz o swoją odporność? Czy wiesz, co to jest odporność? Przeczytaj o kilku jej aspektach.
Ajurweda uczy, że podstawą zdrowia jest Agni – ogień trawienny. Wszystkie choroby i dolegliwości zaczynają się od układu pokarmowego. Jeśli nasze Agni jest silne, a trawienie dobre, to odporność organizmu będzie wysoka. Jeśli już wiesz, jaka dosza u Ciebie dominuje, możesz świadomie podejmować decyzje, które będą jej służyć, utrzymywać w równowadze, a tym samym działać korzystnie na Twoją odporność. Przykładem mogą być smaki podnoszące Pittę.
Jeśli zaczniesz pić rano wodę z cytryną, a masz w sobie dużo elementów Pitty, to możliwe, że za parę dni zobaczysz, że inaczej się wypróżniasz: częściej, bardziej dynamicznie i konsystencja wypróżnień będzie inna. Woda z cytryną to jeden z wielu elementów, które mogą podnosić Twoją odporność. Wiele mikstur wpływających dobroczynnie na odporność ma w sobie składniki, które podnoszą Pittę: imbir, chili, czosnek, cebula, kurkuma, również kwaśne smaki.
Budowanie odporności jest procesem długofalowym. Jeśli zajmujesz się tym już jakiś czas, jesteś w którymś z kursów, czytasz materiały, to już dużo zrobiłaś i już w sobie masz ten potencjał. Każdy z nas ma też inny potencjał wyjściowy. Z tego też dobrze sobie zdać sprawę. Jak wiesz, inną odporność mają Vaty, inną Pitty, inną Kaphy. Chciałabym, żebyś zrozumiała, że odporność budujesz tym, co robisz dzisiaj, teraz, w tym momencie, ale także planem długofalowego działania. Zastanów się, jak w perspektywie następnego miesiąca, następnego kwartału i roku chcesz budować swoją odporność, bo ona zawsze się przyda.
Dobrze, żebyś podeszła do tego, jak do długotrwałego procesu budowania swojej odporności na trzech poziomach – na poziomie ciała, na poziomie umysłu i na poziomie duszy – i żebyś, budując tę odporność, skupiła się na takich akcjach, które możesz robić codziennie. Może to być zbiór Twoich rytuałów, które robisz codziennie. Masz na nie wpływ, więc nie wytłumaczysz się, że nie mogłaś. Zawsze możesz wypić szklankę ciepłej wody, wyczyścić język, świadomie wybrać potrawę, która będzie Cię wspierać, a nie szkodzić.
Triphala to unikalna kombinacja trzech owoców: haritaki, amalaki i bibhitaki. Jej fenomenem jest to, że każdy z jej składników ma właściwości balansujące jedną doszę. Amalaki jest tym ziołem balansującym Pittę, wpływającym na zdrowie wątroby i oczu. Z kolei bibhitaki jest ziołem balansującym Kaphę, czyli na różne dolegliwości związane z nadmiarem. Natomiast trzecie zioło, hiritaki, jest ziołem, które balansuje Vatę. To sprawia, że Triphala jest trójdoszowa – korzystnie wpływa na wszystkie dosze w naszym ciele. A jak pewnie wiesz, to nie jest tak, że jesteśmy jedną doszą czy dwiema doszami, tylko kompozycją trzech dosz: Vaty, Pitty i Kaphy.
Triphala nie jest jak inne leki na odporność. To, co jest wyjątkowego dla Triphali to, to, że jest przede wszystkim dla jelita. Jelita są podstawą zdrowia całego ciała. Ajurweda mówi, że od jelit zaczyna się proces trawienia, przyswajania, oczyszczania i odporności. To od nich zaczyna się zdrowie układu nerwowego. Właściwie bardzo wiele podstawowych funkcji życiowych zaczyna się od dobrze funkcjonującego jelita. Triphala stymuluje ruchy perystaltyczne jelit i sprawia, że jelita przypominają sobie, jak to jest sprawnie funkcjonować, jak to jest sprawnie się wypróżniać.
Są różne pojęcia odporności – odporność stała, odporność wrodzona, odporność nabyta. Jest także odporność psychiczna. Psychoneuroimmunologia to gałąź nauki, która mówi współczesnym językiem, to co Ajurweda mówiła już bardzo dawno. Stan Twojego umysłu przekłada się na Twoją odporność. Czyli jeśli jesteś cudownie zdrowa i odporna, jesteś w środowisku, w którym jest wszystko, czego potrzebujesz, żeby ta odporność była na najwyższym poziomie. Jeśli Twoje myśli będą ją osłabiać, będziesz się stresować, przejmować, będziesz myśleć negatywnie, będziesz się otaczać negatywnymi wrażeniami, to Twoja odporność automatycznie spadnie.
Twój umysł jest jak dziecko. To Ty decydujesz, co mu pokażesz i gdzie go zaprowadzisz, jakie treści mu przedstawisz wtedy, kiedy jesteś na Facebooku, w e-mailu, kiedy rozmawiasz ze swoją mamą, ciocią, babcią. Teraz wszystkie tematy związane z obecną sytuacją, gdzie padają mocne słowa, są po prostu jak nurt rwącej rzeki, jest w nich bardzo dużo energii i łatwo w tę rzekę wpaść i z tym nurtem popłynąć. To jest trochę jak plotkowanie. Zaczynasz o kimś plotkować i nagle już powiedziałaś o 20, 30 zdań za dużo na temat tej osoby. Jeśli nie plotkujesz już, to jednak wiesz, jak to wciąga i jak łatwo odpowiedzieć na to, gdy druga osoba zaprasza Cię do takiej rozmowy.
1 Comment
Odporność można budować na wiele sposobów korzystając z dóbr natury.