Vata, Pitta, Kapha – jedne z kluczowych w Ajurwedzie pojęć. Wszyscy mamy w sobie pierwiastek każdej z dosz, ale w różnych proporcjach, w różnym natężeniu. To, która z nich dominuje, która wysuwa się na plan pierwszy, decyduje o tym, jak myślimy i jak przeżywamy świat wokół nas. Psychologia ajurwedyjska uczy rozpoznawanie swojego wrodzonego potencjału reagowania na wydarzenia w naszym życiu.
Ajurweda pomaga odkryć dominującą w Twoim życiu tendencję. Zaczynasz rozumieć, co dzieje się wokół Ciebie i jaki to ma na Ciebie wpływ. Dzięki temu możesz bardzo świadomie wybierać, gdzie pójdziesz, co zrobisz, z kim się spotkasz, co zjesz, co zobaczysz…
Twoja naturalna tendencja jest Ci przypisana już w momencie urodzenia. Nie możesz jej się pozbyć.
Czasem moje klientki odkrywają w sobie dużo elementu Vaty, czyli wrażliwości, delikatności, receptywności, i są tym przerażone. Nie chcą zaakceptować tych elementów w sobie. Mówią: „O nie! Ja tej Vaty nie chcę. Co zrobić, żeby jej się pozbyć?”.
Powtórzę: nie możesz pozbyć się swojej naturalnej tendencji. Co więcej, nie możesz na niej zbudować drugiej tendencji, takiej, którą sobie wybrałaś.
To nie jest tak, że przychodzisz do sklepu „Życie” i wybierasz sobie z półki, mówiąc: „Poproszę więcej Pitty, mniej Vatty, trochę Kaphy”.
Ajurweda pomaga odkryć, czy raczej przypomnieć sobie, swoją naturalną tendencję, a następnie ją zaakceptować. Z dobrodziejstwem inwentarza. Akceptując swoją wrażliwość, przyjmujesz zarówno jej jasne, jak i ciemne strony.
Wszystko to obejmujesz rękami, wszystko to bierzesz do serca.
Następnie uczysz się tak nawigować swoim życiem, żeby jak najczęściej być bliżej światła, a jak najrzadziej przebywać w mroku. A nawet jeśli zdarzy Ci się osunąć w ciemne rejestry i odcienie, to wiesz, co zrobić, żeby przesunąć się w stronę światła. Szybciej lub wolniej, zależnie od tego, co jest dla Ciebie w danym momencie możliwe.
Skutkiem samopoznania jest ochrona. Gdy już wiesz, że masz w sobie dużo elementu Vaty, czyli pięć razy mocniej reagujesz na różne bodźce, to, wyposażona w tę wiedzę, będziesz rozsądniej dawkować sobie te bodźce.
Zachowuj się tak, żeby chronić siebie i swoją piętę achillesową, którą właśnie odkryłaś.
Masz wpływ na to, jak będziesz odbierać rzeczywistość, która się wokół Ciebie wydarza.
Dawno temu usłyszałam jedno z mocniejszych zdań w swoim życiu:
Sami tworzymy rzeczywistość, która nas otacza.
Myślę o tym zdaniu już od 20 lat i coraz to nowe jakości w nim widzę. Nawet teraz, kiedy poddawani jesteśmy różnym ograniczeniom, masz wpływ na swoją sytuację. Ty decydujesz, jak się do wydarzeń wokół odniesiesz i co z nich wyniesiesz.
Jak to na Ciebie zadziała, do czego Cię to inspiruje, co Ci pokazuje? Masz siłę decydowania o tym, jak dana sytuacja na Ciebie wpłynie.
Mam dla Ciebie radę: obserwuj swoje ciało.
Za każdy razem kiedy poczujesz, że ono się napina albo że Twój oddech się skraca – reaguj. Wycofaj się z sytuacji, która to powoduje. Może to być rozmowa, film, przestrzeń.
Rozluźnij się, tak by więcej ciepło weszło w Twoje ciało. Więcej relaksu, spokoju, zaufania i wiary w to, że w tym przez co przechodzisz, jest jakiś większy sens.
Jest zamysł i cel, który objawi Ci się dopiero, gdy spojrzysz na to z szerszej perspektywy. Czasem kilku lub kilkunastu lat.
Masz moc zarządzania swoim umysłem, niezależnie od tego, jaki on jest.
Bardzo często w psychologii wychodzi się z punktu braku: „brakuje Ci czegoś i musisz to dostać”. Pamiętaj, że Ty sama jesteś już kompletna, Ty już wszystko w sobie masz, nie musisz się w nikogo transformować czy przemieniać.
To wiedza jest brakującym elementem.
Jedyne czego potrzebujesz, to zrozumieć to, co w sobie masz i jak się z tym w życiu poruszać. Próbując zmieniać siebie na siłę, nigdy nie będziesz wiarygodna. Zawsze będziesz czuła, że się naginasz i próbujesz do czegoś lub kogoś dopasować.
Życzę Ci, żebyś była bliżej światła.
Tęsknimy za dobrostanem, chcemy poczucia, że jest dobrze i stabilnie. Teraz bardziej niż kiedykolwiek ważne jest to, jak zarządzasz swoimi myślami i jak myślisz o świecie.
Jeśli to czytasz, to jesteś bliżej swojego światła. Weszłaś w przestrzeń, w której jest dużo sattwy, w której jest dużo miłości, zrozumienia i akceptacji. To są jakości Ajurwedy.
Właśnie zrobiłaś, bardzo świadomie, krok w stronę większej jasności w swoim życiu.
Jeśli chcesz pogłębiać ten temat i rozwijać się, być sobie żaglem, sterem i okrętem, to zapraszam Cię na kurs online „Psychologia ajurwedyjska”.
Bądź w jakości światła – dla siebie i dla całej planety.
Ludzie tego potrzebują.